Kontrabas elektryczny vs. akustyczny
#1
Jakie są za, a nawet przeciw kontrabasu elektrycznego vs. akustycznego?
Stoję przed zakupem końtrabasu, budżet skromny, ale nie to jest najistotniejsze. Ze względów logistycznych elektryczny lepiej by się sprawdzał - w busie już i tak mamy ciasno ze sprzętem. Dla realizatora też wygodniej - nie trzeba mikrofonować. Podejrzewam też, że w tym budżecie będzie ciężko dobry akustyczny znaleźć. Na rynku wtórnym posucha.

Póki co testuję elektrycznego stagga. Big Grin
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie...

Polubcie Spare Bricks na fb Wink
www.sparebricks.pl

Odpowiedz
#2
sam sobie odpowiedziałeś. Jedyny przeciw to brzmienie bo na eubie nigdy nie uzyskasz w pełni akustycznego brzmienia ale też nie każdy go potrzebuje. Jeśli grasz wyłącznie na kiju to ze wzmacniaczem wiele mniej niż normalny kontrabas nie zajmie ale skoro i tak wozisz wzmacniacz do basu to bym się nie zastanawiał.
Odpowiedz
#3
No, oprócz raszpla jedzie jeszcze bas, dwunastka, laptopy, sropy i inne pierdoły. Nasz realizator zresztą chce mieć kontrabas po diboxie, więc mogę go nawet nie wpinać w ampega, tylko prosto w linię i mieć go na odsłuchu.
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie...

Polubcie Spare Bricks na fb Wink
www.sparebricks.pl

Odpowiedz
#4
Dla mnie to kwestia soundu. W życiu bym nie wybrał elektrycznego kontrabasu gdyby stał obok niego akustyczny. Ale wiadomo-każdy ma różne preferencje i potrzeby.
Odpowiedz
#5
I to jest argument. Tylko czy uda mi się na tyle opanować ten instrument, by miało to znacznie? Może jednak na początek elektryk, a jak zażre to poszukać akustycznego?
Czy lepiej itd razu?
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie...

Polubcie Spare Bricks na fb Wink
www.sparebricks.pl

Odpowiedz
#6
Nawet będąc noobem totalnym usłyszysz i poczujesz różnicę między elektrycznym a akustycznym kontrabasem natychmiast. W brzmieniu, w obyciu, we wszystkim. (w ciężarze i mobilności ;D )

Anyhow, elektryczny kontrabas to na bank mniej zmartwień w trakcie nagłaśniania imprez, mniej pitolenia się ze sprzężeniami, które serwuje akustyczny instrument, jeżeli grasz na małej przestrzeni z innymi głośnymi muzykami i chciałbyś słyszeć swoją intonację. Wink
Odpowiedz
#7
A kontrabas thomanna jest coś wart?
koń trabas np?

Mam znajomego, który tam pracuje, więc mógłby mi duuuży rabat pierdyknąć, to by wyszło porównywalnie do tego elektrycznego.
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie...

Polubcie Spare Bricks na fb Wink
www.sparebricks.pl

Odpowiedz
#8
Odezwij się do mnie na priv. Może coś pomogę.
Odpowiedz
#9
Chwilę temu miałem podobną rozterkę.
Ponieważ:
1./ kanciapa, gdzie trzymam gitary jest mała, ergo nie ma miejsca na kontrabas akustyczny
2./ jeździłem wtedy renówką 19
kupiłem w thomanie takie: https://www.thomann.de/pl/harley_benton_...pright.htm - tylko cena coś lepsza była.

Wady:
- kawałek rurki co imituje body to śmiech jakiś, trzeba to obłożyć pianką otulinową do rur z instalacji solarnych
- fabrycznie brzmi jak brzmi, trzeba parę patentów zastosować aby nie pizgało górką
- struny to odlewy, tylko jeszcze nie wiem z czego: jak strzelił rdzeń w strunie G i założyłem prawdziwą strunę kontrabasową to dopiero usłyszałem różnicę
- z czasem regulacja wysokości zaczyna szwankować, śruby puszczają i instrument obniża się podczas gry
- trzeba wozić statyw (pasuje niedrogi z kontrabasu elektrycznego Stagga, kupiłem u Ostrowskiego)
- guma w rurze / stopce natychmiast pada i można zrobić dziury w podłodze - ale i na to jest patent
- jebitny strzał w głośnik przy włączaniu, muszę pamiętać o mutowaniu  wzmacniacza i toru przy przy zmianie instrumentu)

Zalety:
- dużo mniejsze problemy z transportem niż AUB
- w zestawie miękki, ale zawsze pokrowiec
- to jest kontrabas: od kiedy go mam fretless zalega w futerale
- klucze trzymają
- bateria (duracell) trzyma ponad drugi rok
- wyjście na słuchawki pozwala ćwiczyć w mieszkaniu

Żona twierdzi, że brzmi jak Kramer - ale ładniej wygląda.
@
Odpowiedz
#10
znam tylko jedną osobę na świecie która dobrze brzmi na raszpli.
Jak dla mnie albo fretless albo żubr

kontrabass elektryczny jest jak świnka morska ani świnka ani morska.

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#11
Takie coś mi wyskoczyło na fb. http://www.notreble.com/buzz/2018/01/14/...ight-bass/

Wysłane z mojego XT1562 przy użyciu Tapatalka
Tommi napisał(a): Melanż, laski, kąpiel w kasie
to nie dla mnie, gram na basie
Brylant napisał(a): Jak człowiek dojrzeje, to wie ze poza vol mu nic więcej nie potrzeba Tongue
aktualnie: https://moontoy.bandcamp.com
dawniej: http://muhuisland.bandcamp.com
Odpowiedz
#12
O matko, jakie to jest brzydkie Big Grin
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie...

Polubcie Spare Bricks na fb Wink
www.sparebricks.pl

Odpowiedz
#13
[Obrazek: 71JJ7Cyo%2BqL._SL1500_.jpg]
Odpowiedz
#14
Taki się pojawił na grupie sprzedażowej

https://www.olx.pl/oferta/kontrabas-elek...rETKF.html

Emotka_2755

Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka
Have no power in your cock?
You will find it in funk-rock!
www.facebook.com/manufunktura
Odpowiedz
#15
Nieaktualne. Ale widziałem takiego za 1500 w Malborku. Na razie idę na zabieg nadgarstka, więc nie mam kasy, a i po zabiegu co najmniej miesiąc bez grania. Potem uzbieram i zobaczę, może faktycznie jakiś akustyczny w międzyczasie się upoluje.
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie...

Polubcie Spare Bricks na fb Wink
www.sparebricks.pl

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości