+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB (/thread-96.html)
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - imperfect - 05-17-2010
no, nie wszystko... nawet nie wychodząc poza temat wzmacniaczy lampowych - jest parę, które są porodukowane od dawna i nic nie wskazuje na to, by to się miało szybko zmienić. Chyba że ten sadowszczak jest Twoim zdaniem jedynym, który wart jest uwagi...
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - Kosiara - 05-17-2010
(05-17-2010, 03:49 PM)paka napisał(a):basista z jakiejś metalowej kapeli [pracuje w Rock'N'Roll-u w Krakowie] posiada takowy, wraz z paczkami TE.(05-17-2010, 03:34 PM)miziolo napisał(a): A czemu nikt nie ma Sadowsky SA200??
zastanowmy sie.. ;D
także w kraju jest.
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - DEFENCE - 05-17-2010
Bo był do kupienia w rnr jakiś czas temu i pewnie poszedł na przecenę, tak jak ten TE którego ktoś mi skasował
i jeszcze dziś przegrałem aukcję i piękna aria nie będzie moja wrr
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - miziolo - 05-18-2010
Fakt skurczybyk drogi był, ale jedyny lampiak który mi sie podobał tak jak ten to stary Ampeg SVT 2 na którym nagrywałem w studio.Co dziwne nie lubię ampega za zamulacz w dole a ten SVT2 sam ogień. Warto poszukać.
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - Burning - 05-18-2010
miziolo - muł w ampegu svt-cl jest łatwy do opanowania:
1. BIAS lamp mocy
2. wymiana chińskich sterujących na coś sensownego (JJ robi robotę)
3. wstawienie bardziej środkowo brzmiących lamp w preamp (aktualnie sovtek 12ax7wa, wkrótce na v1 będzie Phillips Miniwatt, ale ogólnie warto pobawić się NOSowymi wynalazkami)
4. lampa na inwerterze 'do smaku' (z doświadczenia JJ czysty z dużą dynamiką, Sovtek 12ax7wa fajny crunch, RFT oldschoolowe nosowe brzmienie)
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - miziolo - 05-18-2010
Burning SVT-CL tez jest git pisząc o zamulaczu miałem na myśli tranzystory, lampy mi pasują .
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - Burning - 05-18-2010
dla mnie Ampeg ma 2 na prawdę dobre wzmaki: CL i 3pro
3pro lubi mieć master na max
2pro dla mnie jest 'za grzeczny'
stary svt2 był kozak, ale brak Mastera go u mnie dyskwalifikuje (CL jest już za głośna)
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - miziolo - 05-18-2010
no widzisz a ja z SVT3pro sie nie mogę dogadać i już chyba to nie nastapi. Teraz wbiłem taka elektrownie do basu że wzmacniacz mam wlaściwie dla przystroju
i lampa dla mnie fajna ale w studio
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - Burning - 05-18-2010
ja tam lubię nosić 38kg
tylko ostatnio mi kolano siadło ;P
ale lampa ma magię. wystarczy posłuchać i klama spada
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - Basstard - 05-18-2010
Mi SVT 2 Pro przypasował pięknie. Jest to chyba najczęściej spotykany sprzęt na wszelkich festiwalach (czyli popularny wśród firm wynajmujących backline) i ilekroć się wpinałem w to - czy to niegdyś Nexusem czy teraz Alem - słyszałem TEN sound
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - Burning - 05-18-2010
wepnij precla w CLkę, a dopiero usłyszysz TEN sound ;P
svt2pro jest fajnym, nowoczesnym wzmakiem
chcesz mieć prawdziwą kurwę z full pierdolnięciem?
wybierasz CLkę
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - gsb - 05-19-2010
no, CL-ka to taki sound typu "wpinasz sie i od razu gada jak trzeba".
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - Basstard - 05-19-2010
(05-18-2010, 03:34 PM)Burning napisał(a): wepnij precla w CLkę, a dopiero usłyszysz TEN sound ;P
ten, ale nie mój
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - Burning - 05-19-2010
wpadnij, wepnij, pogadamy
CL to okrutnie uniwersalny wzmak, od totalnego clean z wielka dynamiką, po potężny crunch.
RE: Porównanie wzmacniaczy lampowych by GSB - Basstard - 05-19-2010
Bardziej chodzi mi o to, że Precel - choć wspaniały instrument (pod warunkiem, że dobry egzemplarz) - to nie mój sound. Uwielbiam np. brzmienie Johna Deacona i to, co wyczyniał w Queen, ale w mojej muzie nie znalazłoby ono zastosowania.