+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: P-BASS FANCLUB (/thread-264.html)
RE: P-BASS FANCLUB - wtf - 08-25-2010
Tego co wyżej czyly PYK daje sie w uszy? Czy wsio ok?
RE: P-BASS FANCLUB - Emte19 - 08-25-2010
Ja pojęcie artykulacja rozumuje jako siłę uderzenia w struny palcami i to aby te dźwięki na "faku" i wskazującym były takie same.
Wiem o jakie pyk Ci chodzi,wg mnie to normalne.
RE: P-BASS FANCLUB - wtf - 08-25-2010
No i o to mi chodzi
Artykulację straciłem niestety i to sam zauważam bardzo. Wszystko przez dłuuuuga przerwę w basowaniu. Kiedy mocno wale w struny tego nie słychać, ale przy takim lekkim kawałku jak ten wyzej wychodzi to.
A co do pyk to juz wiem na 99%. JESTEM PIERDOLNIĘTY i mam basową nerwicę natręctw. Bo tylko mi to przeszkadza mimo, że u innych też to słyszę.
RE: P-BASS FANCLUB - Wilbass - 08-25-2010
(08-25-2010, 05:56 PM)wtf napisał(a): EDIT: Tak w ogóle to Was koledzy nie denerwuje ten "perkusyjny" efekt? Nie wydaje sie Wam za głośny?Naprawdę fajnie on gada! A jeśli chodzi o defnołty to samemu też takie czasem wplatam, nadaje to powera szczególnie przy szybszych sprawach
Jak nie jesteś pewny czy coś dobrze brzmi to to odłóż, wróć do nagrania za tydzień i oceń krytycznie czy podoba Ci się taka linia czy czegoś jest za dużo Ja w każdym razie kupuję tę partię
RE: P-BASS FANCLUB - wtf - 08-25-2010
Wilbass o to chodzi, że kiedy ja defnołtów takich nie gram w kawałku takim gdzie że tak powiem "naturalnie" wchodzą to strasznie mi niewygodnie grać. Umiem to opanować i nie stukać palcami miedzy dźwiękami ale wtedy czuje straszny dyskomfort w łapie jakiś. Jest taki koleś na Youtube co ma ksywę lallare90. Gra Rhcp i np w kawałku "charlie" napierdala 2 razy głosniej defnołty niz ja tutaj. Nikt mu nie pisze w komentach, ze to gwałci uszy, nikomu to nie wadzi TYLKO MI
Musze to przemóc koniecznie bo inaczej kicha. Flea to samo robi, zwłaszcza lajf w Modulusie mu to słychać mocno.
RE: P-BASS FANCLUB - Wilbass - 08-25-2010
(08-25-2010, 06:53 PM)wtf napisał(a): Gra Rhcp i np w kawałku "charlie" napierdala 2 razy głosniej defnołty niz ja tutaj.Obejrzałem i kolo płynie na maxa, słabsze by to było bez puknięć
Zawsze możesz włożyć flaty, gąbkę i skręcić tone jak przejawiasz taką nadwrażliwość 
RE: P-BASS FANCLUB - wtf - 08-25-2010
W tym, sęk, ze lubię P-Bass'a warczącego
Czyli tone musi być na maxa, gąbka gąbką ale flaty by to zniwelowały?
RE: P-BASS FANCLUB - WoRW - 08-25-2010
WTF - po prostu musisz nauczyć się uderzać lżej. Na flatach też będzie pukało, przecież to uderzenie strun o progi. Dopóki nie walisz strunami o magnesy jest git
RE: P-BASS FANCLUB - Wilbass - 08-25-2010
(08-25-2010, 07:20 PM)wtf napisał(a): W tym, sęk, ze lubię P-Bass'a warczącegoNie no "niestety", jest odkręcony tone jest stukanie
a gąbka podpompowywuje brzmienie ale też skraca długość dźwięku, tutaj najlepiej wszystko słychać:http://www.youtube.com/watch?v=PjEDuCJRVJA&feature=player_embedded
by mroku, obecnie wiosło jest moje
flaty + z gąbką/bez, tone max/min
RE: P-BASS FANCLUB - Karol - 08-25-2010
PIERDOL TO KLIKANIE O STRUNY graj jak ci wygodnie, wkurwia Cię to bo siedzisz w chacie i grasz cicho!
Jakbyś stanął na scenie z dwoma gitarulami i wpiął się w amp 500 watt to byś tego nie słyszał.
Obejrzyj sobie jakiś wywiad np z alexem websterem, jak siedzi sobie na kanapie i to co nagrywa wyłapuje mikrofon kamery....tosz tam samo strzelanie słychać! i nikt nie płacze z tego powodu
OLEJ TO W CHUJAM !
RE: P-BASS FANCLUB - wtf - 08-25-2010
(08-25-2010, 07:30 PM)Wilbass napisał(a):(08-25-2010, 07:20 PM)wtf napisał(a): W tym, sęk, ze lubię P-Bass'a warczącegoNie no "niestety", jest odkręcony tone jest stukanie
http://www.youtube.com/watch?v=PjEDuCJRVJA&feature=player_embedded
by mroku, obecnie wiosło jest moje
No tu tyż napierdala głośno
Fajnie gada Precel na flatach. Kiedyś nie lubiłem a ostatnio coraz bardziej mi sie podoba. Takie inne brzmienie.
(08-25-2010, 07:28 PM)WoWR napisał(a): Dopóki nie walisz strunami o magnesy jest git
W moim nowym Preclu własnie to mi sie BARDZO podoba. Moge mieć akcje nisko i nawet jak struna walnie o magnes nie ma PIERDUT tylko fajny zadziorny wygar jest.
No a Floyd cóż. Poprawiłeś mi humor
Tego mi było trzeba Ale flaty mnie korcą i tak... Jakieś do 60zł da się dorwać?
RE: P-BASS FANCLUB - Wilbass - 08-25-2010
(08-25-2010, 08:25 PM)wtf napisał(a): No a Floyd cóż. Poprawiłeś mi humorZa jakieś 125 zł masz EB nówka sztuka na alledrogo, sam ich teraz używam i polecam
Ale flaty mnie korcą i tak... Jakieś do 60zł da się dorwać?
w chromes'ach struna E mi zdechła Raz kupiony set masz na długie lata a jakby Ci się znudziły to zawsze możesz je opchnąć za 2/3 ceny
RE: P-BASS FANCLUB - wtf - 08-25-2010
Mam jakiegos stracha przed kupnem strun za ponad stówęe. Jakby pierdolnęła jakaś przy zakładaniu... olaboga!
Od ilu ceny flatów sie zaczynają?
RE: P-BASS FANCLUB - wtf - 08-25-2010
No dlatego chcę je kupić. Po raz kolejny NIE CZYTASZ.
(08-25-2010, 08:25 PM)wtf napisał(a): Fajnie gada Precel na flatach. Kiedyś nie lubiłem a ostatnio coraz bardziej mi sie podoba. Takie inne brzmienie.
A, że spytałem czy zniwelują pukanie to inna sprawa.
Pukania nie usłyszę na próbie ok. Tylko, ze nie gram prób i w najblizszym czasie nie zamierzam bo w mojej mieścinie jeśli nie grasz ciężkiego metalu to nie masz kapeli. A ja nie zamierzam zmieniać na siłę gustów muzycznych tylko po to by być w kapeli. Kiedyś trafię moze na stałe gdzieś do większego miasta z większymi perspektywami to będzie git. A póki co trza szlifować umiejętności w zaciszu domowym - od czasu do czasu pojamować z kumplem jak jest na dzielni starej
RE: P-BASS FANCLUB - reav - 08-25-2010
wft, jak chcesz to ci mogę puścić flaty fendera za 50zł, przycięte na fenderowskie 4/0