![]() |
|
Tecamp Puma - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Tecamp Puma (/thread-140.html) |
RE: Tecamp Puma - Marcin S - 01-05-2016 jakkolwiek każda historia ma dwie strony, nie wierzę że kiedy kontrakt się skończył, Rysiek powiedział "no problem" w kwestii dalszego publikowania reklam z jego twarzą i nazwiskiem. Czyli on nie będzie już dostawał sprzętu i zaplecza za free, ale producent nadal swoją korzyść z endorsementu może czerpać tak jak podczas trwania umowy? Wszystko co wiem o niemuzycznej stronie pana Bony sugeruje, że jest on utalentowanym biznesmenem, nie sądzę że zgodziłby się na takie coś. RE: Tecamp Puma - franz - 01-05-2016 Widziałem ten wpis Bony i z tego co pamiętam chodziło głównie o to, że Tecamp w ostatecznej produkcji zastosował jakieś tanie budżetowe podzespoły, które Ryśkowi nie odpowiadały a mimo to postanowił podpisać to jego nazwiskiem. Tak w dużym skrócie. RE: Tecamp Puma - Marcin S - 01-05-2016 też widziałem i tego nie komentuję - przez parę lat był zadowolony... Kwas jakich nie powinno się upubliczniać. Natomiast pan Eich tłumaczył, że przecież Bona bez oporów zgodził się, by po zakończeniu współpracy TecAmp publikował reklamy z nim. To mi trochę śmierdzi. Mniejsza zresztą o to, niech się gryzą między sobą. RE: Tecamp Puma - Alfik - 01-05-2016 jak ktoś zmienia komponenty w swoich produktach na gorsze bez informowania opinii publicznej to jest kłamcą i złodziejem. To powinno się upubliczniać. RE: Tecamp Puma - groza - 01-05-2016 (01-05-2016, 09:17 AM)Marcin S napisał(a): jakkolwiek każda historia ma dwie strony, nie wierzę że kiedy kontrakt się skończył, Rysiek powiedział "no problem" w kwestii dalszego publikowania reklam z jego twarzą i nazwiskiem. Czyli on nie będzie już dostawał sprzętu i zaplecza za free, ale producent nadal swoją korzyść z endorsementu może czerpać tak jak podczas trwania umowy? Wszystko co wiem o niemuzycznej stronie pana Bony sugeruje, że jest on utalentowanym biznesmenem, nie sądzę że zgodziłby się na takie coś. To się zdarza akurat dosyć często. Znam przypadki w obie strony - i Artysta pozwalający na wykorzystywanie swojego wizerunku, i Firmy zapewniające wsparcie/serwis/rabaty po zakończeniu się pisemnej umowy. Dla mnie sprawa wali dziecinadą na kilometr. RE: Tecamp Puma - JAZZ-BASS - 01-06-2016 Wcale nie chodziło o wizerunek po zakonczeńiu umowy. Alfik i franz napisali, bo przeczytali tekst Ryśka z FB. Ja tez przeczytalem... i chyba zrozumiałem... Dostał niemiaszek dobry projekt wzmaka, ale postanowił wytanić - sprawdzonym niemieckim wzorem Behringera (choć ostatnio Volkswagena też) Zbieg okoliczności w sensie rozpoczęcia współpracy z Markbassem może mieć moim zdaniem inne podłoże: Miszczowie od Markbassa zajrzeli do bebechów Tecampa i "uprzejmie donieśli" Ryśkowi o wytanionej zawartości. No a potem zaproponowali swój, wcześniej przygotowany projekt RE: Tecamp Puma - ketchup_lagodny - 01-06-2016 zaraz miszczowie od markbassa, może to ziomale z plemienia hutu od Ryśka w murzyńskich chatach rozkręcili, wykryli chińszczyznę i cisnęli niemieckim oszukańczym produktem o klepisko rzucając klątwy RE: Tecamp Puma - Dex - 01-06-2016 (01-06-2016, 09:29 AM)ketchup_lagodny napisał(a): zaraz miszczowie od markbassa, może to ziomale z plemienia hutu od Ryśka w murzyńskich chatach rozkręcili, wykryli chińszczyznę i cisnęli niemieckim oszukańczym produktem o klepisko rzucając klątwy aeaaaa heee aeeaaa hooo tecamp hu hu hu
RE: Tecamp Puma - Smultron - 01-06-2016 (01-04-2016, 10:38 AM)Alfik napisał(a): To nawet fajnie bo to chujowe wzmacniacze były... Mógłbyś rozwinąć? RE: Tecamp Puma - Alfik - 01-06-2016 (01-06-2016, 11:31 AM)Smultron napisał(a):(01-04-2016, 10:38 AM)Alfik napisał(a): To nawet fajnie bo to chujowe wzmacniacze były... Dla mnie każdy wzmacniacz z cyfrową końcówką i bez lampy na pierwszym stopniu... jest z grubsza rzecz biorąc chujowy. Nie ma też parametrycznego eq, który wg mnie jest konieczny a częstotliwości w korekcji zostały wybrane mocno tak sobie. Brzmienie mocno wali plastikiem. Atak i wyższe częstotliwości odklejają się od reszty, dół pasma jest mało nasycony itd... Taki plastik nie równa się HIFI. Ten płynny filtr który wymyślili, też specjalnie do mnie nie przemawia. p.s. weź proszę poprawkę, że ja nie uznaje kompromisów i nie przewiduje dodatkowych punktów za tzw mobilność PS. zaglądam też czasami do środka i niestety w pumie, nic wartego uwagi jeśli chodzi o podzespoły a przede wszystkim uzasadniającego cenę nie zauważyłem. RE: Tecamp Puma - ketchup_lagodny - 01-06-2016 solartron na poprzedniej stronie -> "Puma ma krystaliczne brzmienie", "jak żaden inny wzmacniacz (przynajmniej z tego co słyszałem włącznie z walterem woodsem) daje pograć basówce" Alfik -> "jest z grubsza rzecz biorąc chujowy", "Brzmienie mocno wali plastikiem. Atak i wyższe częstotliwości odklejają się od reszty, dół pasma jest mało nasycony itd... Taki plastik nie równa się HIFI" To jak to jest ? Kolega nasz kompletnie nie słyszy plastiku i chujowizny w brzmieniu a jest w stanie zrobić jeden z najlepszych preampów na rynku ? RE: Tecamp Puma - fęder - 01-06-2016 (01-06-2016, 02:25 AM)JAZZ-BASS napisał(a): Dostał niemiaszek dobry projekt wzmaka, ale postanowił wytanićNaprawdę myślisz, że Bona zaprojektował Tecampa? Według mnie miał tyle wspólnego z tym projektem, co z projektem Markbassa ... ewentualnie mógł coś w dizajnie pomajstrować RE: Tecamp Puma - Alfik - 01-06-2016 (01-06-2016, 12:14 PM)ketchup_lagodny napisał(a): To jak to jest ? Kolega nasz kompletnie nie słyszy plastiku i chujowizny w brzmieniu a jest w stanie zrobić jeden z najlepszych preampów na rynku ? Na siłe szukasz dziury w całym To, że jestem ogromnym fanem urządzeń produkcji Solartona i mam ogromny szacunek do jego wiedzy i gry, nie implikuje w żaden sposób tego, że powinienem być fanem urządzeń, których on jest fanem. Mamy z Solartonem odrobinę odmienną definicje piękna... on uznaje tranzystor jako pierwszy stopień, a ja uznaje go tylko w przypadku jednej firmy... a tak na marginesie... Leo Fender nie był nawet muzykiem i był w stanie zrobić: Stratocastera Telecastera Jazzmastera Jaguara Precision Jazz Bass G&L MM i cała serie wzmacniaczy, bez której nie istniał by rock and roll Hammond konstruował organy kościelne... nienawidził jazzu i i wirujących leslie do tego stopnia, że nie pozwalał by w jednym sklepie były sprzedawane jednocześnie. Kolesie z ampega robią jedne z najlepiej przestrerowujących się wzmaków na świecie i sądząc po ich "próbkach fabrycznych" kompletnie nie potrafią ich ustawić... a Ty mi tu z pumą wyskakujesz RE: Tecamp Puma - mazdah - 01-06-2016 (01-06-2016, 12:59 PM)Alfik napisał(a): Kolesie z ampega robią jedne z najlepiej przestrerowujących się wzmaków na świecie i sądząc po ich "próbkach fabrycznych" kompletnie nie potrafią ich ustawić... A SVT powstało, żeby można było grać CZYSTO i (ku niezadowoleniu szefa Ampega) głośno. Taka sama historia co z Hammondami To nigdy nie miał być wzmacniacz do przesterowanych brzmień "Quality instrument amplifiers designed by the professional for the professional We build powerful amplifiers in the interest of good reproduction in the hope they will be used to this end rather than as weapons. It is to be hoped that the supporting spirit would prevail over the competitive. A most common mistake is to worry about being heard by the audience. The prime concern should be a good bandstand sound which will in turn elevate the group spirit; the end result is sure to be great. Whenever an individual's amplifier is turned up to an excessive level, a spontaneous effort is made by everyone else to compete. Then there is another round of increases and the battle is on. Sometimes there is hope for relief in a blown speaker, for which they blame the manufacturer. If the beat is important (and it is) then heavy loud music is out of order. It simply doesn't swing, never did, never will and cannot. But it gets loud and vulgar as soon as the battle of the amplifiers gets under way. We like to sell amplifiers, however not for the above purpose. We love music here at AMPEG and feel a responsibility in its behalf. When music loses its purpose, we lose ours." Everett Hull, 1962. Kolesie w Ashdownie przy pierwszej partii swoich lampiaków (inspirowanych mocno Trejsami V-type) też średnio kumali o co chodzi w lampach, jedynie Bastard potrafi się przesterować i to średnio elegancko. Chyba te nowe CTMy 100, 200 i 300 pozwalają wykrzesać z siebie przester, próbowaliśmy kiedyś ze "starego" Drop Heada 200 i 427 - nie ma szans. RE: Tecamp Puma - yarzenioova - 01-06-2016 To że Alfik uznaje właściwie tylko Fendery a Solartron Keny Smithy też nie pozostaje bez znaczenia Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator |