basscity.eu
P-BASS FANCLUB - Wersja do druku

+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html)
+--- Wątek: P-BASS FANCLUB (/thread-264.html)



RE: P-BASS FANCLUB - JA_cek - 10-06-2010

Pierwsze skojarzenie: Roger Waters Big Grin Czytam dalej i potwierdza mi się to skojarzenie.
Ale że made in Mexico? łeee

Choc może jako backup bym chciał?


RE: P-BASS FANCLUB - wtf - 10-06-2010

Tymczasem wyszedł nowy Skwarek Vin Mod:
[Obrazek: b970ee45c68f2d66586a46dc3c21b762.jpg]

Gdyby mój białas miał taką podstrunnicę jak ten to juz byłby orgazm do kwadratu Smile
Ale i tak go uwielbiam Big Grin
[Obrazek: a6e54cd27722818b77cba669198cb0ab.jpg]


RE: P-BASS FANCLUB - JA_cek - 10-06-2010

Uwielbiam klon na gryfie Big Grin Zwłaszcza wizualnie, choć brzmieniowo też wolę


RE: P-BASS FANCLUB - dzbanek - 10-06-2010

Fender Watersa ma chromowany mostek i chromowane gały potencjometrów. Trudno wypowiadać się o przetwornikach bo zdjecia są mało czytelne. Ludzie od Fendera lubią pofantazjować, a klient to połknieSmile


RE: P-BASS FANCLUB - JA_cek - 10-06-2010

Bas Rogera Watersa:

[Obrazek: hrclondon.jpg]

W Hard Rock Cafe London - pewnie nie jego podstawowy, ale jego - to nawet nie jest fender, ma chromowany mostek i gały, a co więcej ma białe/kremowe pickupy Big Grin

ALe materting musi być. Ciekawe, czy Roger faktycznie się zgodził na tą serię, czy nie wiedział co podpisuje Big Grin
W przypadku sygnatury Gilmoura fender dołożył wszelkich starań by była to jak najwierniejsza kopia jego gitary, ale też z tcw to Gilmour się nie zgodził na bylejakość.

a, nie śmiać się ze mnie, miałem wtedy jakieś 16 lat Big Grin

Edyta:
Najbardziej jednak mi się podoba ten z jego basów:
[Obrazek: roger_waters_2.jpg&sa=X&ei=hm-sTMP2PIi6j...MOXH4a4A_A]

Gdyby tylko podstrunnica klonowa była...


RE: P-BASS FANCLUB - Hubert - 10-06-2010

ale jaki dumny, że siedzi pod basem Rogera Wink zazdroszczę Big Grin


RE: P-BASS FANCLUB - Sebastian-J - 10-06-2010

(10-06-2010, 10:31 AM)mazdah napisał(a): A może być ze strony fendera?

[Obrazek: 0147000306_md.jpg]

Edit: W skrócie czarny meksykański 50's Classic z czarnym mostkiem, pokrętłami, jednowarstwową czarną maskownicą, mosiężnym siodełkiem i pickupem SPB-3
Jestem trochę zawiedziony.

Eh gdyby jeszcze miał czarne klucze........... i plytkę b/w/b.... Shy




RE: P-BASS FANCLUB - mazdah - 10-06-2010

(10-06-2010, 12:39 PM)JA_cek napisał(a): ALe materting musi być. Ciekawe, czy Roger faktycznie się zgodził na tą serię, czy nie wiedział co podpisuje Big Grin
W przypadku sygnatury Gilmoura fender dołożył wszelkich starań by była to jak najwierniejsza kopia jego gitary, ale też z tcw to Gilmour się nie zgodził na bylejakość.

Doskonale wiedział co podpisuje, on po prostu ma to gdzieś czy to jest meksyk, amerykaniec i czy w ogóle fender - 2 z 3 jego czarno-klonowych precli to składaki z gryfem Charvela.
On sam nigdy nie był zainteresowany doskonaleniem swojej techniki gry ani brzmieniem, więc jeśli Fender miałby zrobić bas zgodny z tym co słyszymy na albumach PF to musiałby się nazywać David Gilmour Precision Big Grin

Co do wyglądu - kto wie, może właśnie z takim przyjedzie do Polski? Smile



RE: P-BASS FANCLUB - wtf - 10-15-2010

Precelek, na oryginalnych strunach już trochę zdechłych, szarpany kostką Dunlop Nylon 1.0 między pickupem a mostkiem


RE: P-BASS FANCLUB - sZ! - 10-15-2010

ostatnio u mnie niemal tylko kostka (niebieski trójkąt), thomsyWink, tone na maksa i gwizdki włączone - krejzolstwo, szaleństwo, brud za paznokciami!


RE: P-BASS FANCLUB - kwu - 10-15-2010

Cytat:On sam nigdy nie był zainteresowany doskonaleniem swojej techniki gry ani brzmieniem, więc jeśli Fender miałby zrobić bas zgodny z tym co słyszymy na albumach PF to musiałby się nazywać David Gilmour Precision Big Grin

oj tam mrgreen jak dla mnie brzmienie tego pana to jest preclowy ideał. Na live at Pompei to brzmi wręcz orgazmicznie, polecam jak ktoś nie widział Wink Kolejny plus dla Rogera ze przez tyle lat ciągle przynalezy do precision b-hood mrgreen chyba jako nieliczny z klasyków rocka nie probował wywracać swojego brzmienia do gory nogami, z marnym skutkiem zwykle, tylko wyrobił sobie imo wlasny rozpoznawalny styl i brzmienie i trwa w tym.




RE: P-BASS FANCLUB - wtf - 10-15-2010

(10-15-2010, 10:06 AM)sZ! napisał(a): ostatnio u mnie niemal tylko kostka (niebieski trójkąt), thomsyWink, tone na maksa i gwizdki włączone - krejzolstwo, szaleństwo, brud za paznokciami!

Was ist das thomsy? Smile
A niebieski trójkąt to jest jaka grubość? Emotka_2755


RE: P-BASS FANCLUB - macius - 10-15-2010

@wtf, flaty thomastika chyba Smile


RE: P-BASS FANCLUB - wtf - 10-15-2010

Merci Emotka_2755

Ćwiczenia swoje robią (no shit Sherlock). Jeszcze w wakacje za chuja nie umiałem grać miedzy pickupem a mostkiem. Ale się uparłem i ćwiczyłem, basa troszkę wyżej se zaczepiwszy i już coraz lepiej mi idzie. Z między picka a mostka idzie MOC Smile Zwłaszcza jak sobie bass podbije na piecu Smile


Ooooooooooo DAS PRETZEL to je to!


RE: P-BASS FANCLUB - mazdah - 10-15-2010

A u mnie trochę za twardo jest jak gram bliżej mostka, żal jak diabli bo mógłbym wtedy grać z blaszyskiem, ale najlepiej wiosło mi brzmi znad pickupa Sad