![]() |
|
Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD (/thread-6232.html) |
RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Muzz - 02-11-2015 (02-11-2015, 08:41 AM)Husky napisał(a):(02-11-2015, 08:37 AM)Muzz napisał(a): tak nas mało? Ja jako krótkogryfy ortodoks powinienem dostać numerek z gwiazdką Dzięki RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Husky - 02-11-2015 Jeśli masz jeszcze jakieś inne krótkoskalowe piękności, pochwal się wszystkimi. Obok numerka będzie cała kolekcja. Swoją drogą, często korzystasz z samego neckowego pickupa? RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Muzz - 02-11-2015 (02-11-2015, 08:51 AM)Husky napisał(a): Swoją drogą, często korzystasz z samego neckowego pickupa?Sam neckowy, to troszkę za dużo muła jednak, ale zdarza się, że trzeba RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Swits - 08-09-2016 Odświeżam Zastanawiam się nad dołączeniem w niedalekiej przyszłości do brotherhooda. Jednak nie mam kompletnie doświadczenia z short scalem. Skąd więc ten pomysł ? Mam krótkie palce i jak uwielbiam swojego jazza to mam wrażenie że z basem SC radziłbym obie sprawniej. Nie interesują mnie zapędy powyżej 12-14 progu. Szukam soundu bardziej vintage'owego, a charakterze rockowym. Mam wrażenie zatem ze short jest dla mnie. Coś poradzicie w tym temacie? plusy i minusy na co patrzeć, co zlewać. RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Husky - 08-09-2016 Myślałeś o VI? Skala 30, a brzmień na tym ukręcisz miliony. RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Ramcel - 08-09-2016 Może jakiś Hagstrom? RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Husky - 08-09-2016 Bardzo fajnym, soczystym króciakiem jest jeszcze bas Mustang - czy Fender czy Squier. Ma przepięknego kapcia na flatach, poza tym strasznie wygodny bas. RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Swits - 08-10-2016 Myślałem póki co na czymś ala SG/Mustang/HollowBody/SemiHollow MIJ. Chciałbym uzyskać wygodę, vintage, ale też czytelne pierdolnięcie Husky -- VI nie... jakoś po prostu nie W stronę stonera, qotsa te klimaty RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Husky - 08-10-2016 Mustanga i Hagstromy możesz najszybciej obejrzeć w Riff Megastore jeśli jesteś na miejscu RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Maciejeq - 08-10-2016 (08-10-2016, 05:52 AM)Swits napisał(a): VI nie... jakoś po prostu nie Oj zdziwiłbyś się RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - gornik - 08-10-2016 Jeśli przez "pierdolnięcie" rozumiesz atak ("cios") to króciaki odpadają. Z czytelnością dźwięku też jest gorzej niż w przypadku długiej skali (przynajmniej w przypadku SG, czy EB). Krótka skala to trochę leniwy, zwalisty sound ze słodką, okrągłą górą - tak słyszę to ja RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Husky - 08-10-2016 (08-10-2016, 06:59 AM)gornik napisał(a): Jeśli przez "pierdolnięcie" rozumiesz atak ("cios") to króciaki odpadają. Z czytelnością dźwięku też jest gorzej niż w przypadku długiej skali (przynajmniej w przypadku SG, czy EB). W przypadku SG/EB owszem tak jest, ale nie jest to reguła wszystkich krótkich RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - Muzz - 08-10-2016 (08-10-2016, 06:59 AM)gornik napisał(a): Jeśli przez "pierdolnięcie" rozumiesz atak ("cios") to króciaki odpadają. Z czytelnością dźwięku też jest gorzej niż w przypadku długiej skali (przynajmniej w przypadku SG, czy EB). Krótka skala to trochę leniwy, zwalisty sound ze słodką, okrągłą górą - tak słyszę to ja Błagam... skąd takie wnioski? Wszystko tu napisane to bzdura. Odsyłam do basistów takich jak Andy Fraser, Jack Bruce, Allen Woody, czy nawet ja... RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - gornik - 08-10-2016 Dobrze znam i lubiem wszystkich. Pierwszy, którego wymieniłeś to od lat mój namber łan. Niemniej jednak uważam, że charakter krótkiej skali jest specyficzny i atak (nie perkusyjne "pum", ale "moc", "wygar", "uderzenie" dźwięku) w przypadku np jesionowego precla to zupełnie inna baja niż np SG (mam i używam obu stale) - terminu "pierdolnięcie" - chociaż dla każdego może znaczyć coś innego (!) - na pewno nie użyłbym do opisania ataku SS. Co do czytelności to może rzeczywiście za bardzo sugeruję się swoim zamulaczem
RE: Bo rozmiar nie ma znaczenia, czyli Short Scale B-HOOD - entwistle100 - 08-17-2016 Krótka skala duży bass, Baldwin/Burns Baby Bison. Skala 30 i cuś, dopiero co uruchomiony więc gałek brak, Rezo Tube działa doskonale, pipaki przeszczepione z Jolany Alexis. Gra zaskakująco dobrze ![]()
|