![]() |
Jazz z resztek... - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Jazz z resztek... (/thread-6458.html) |
RE: Jazz z resztek... - Zenek Spawacz - 03-30-2015 Polakierowalem .... ![]() ![]() ![]() Mam jeszcze zebrano wiec moge zrobic inny wariant tego basu... RE: Jazz z resztek... - Alfik - 03-30-2015 No nie wiem... w drewnie wyglądał ślicznie a teraz - na maksa zwyczajnie. Ja osobiście nie cierpię takich lakierów z solid to uznaję tylko Dakota Red i Fiesta Red ewentualnie czarny lub kremowy jakoś przełknę. Drażni mnie jeszcze jedna sprawa - trzeba będzie odkręcać gryf aby pokręcić prętem. Ja czasami kręcę 2 razy dziennie więc dla mnie taka opcja odpada. RE: Jazz z resztek... - Zenek Spawacz - 03-31-2015 Krecenie smiglem to jest problem. Bas mial miec dodatkowy dzwiek "e" , ktory jest mi potrzebny w kilku rzeczach ale chcialem tutaj standartowe wymiary kieszeni gryfu , aby miec mozliwosc wymiany szyjki . Dojscie do trussa jest wiec utrudnione. Zastanawialem sie nad wyjsciem srubki od glowy ale jazz ma szerokosc w tym miejscu 38 mm wiec mam obawy o stabilnosc szyjki. Niektorym jest to obojetne i pakuja tam wyjscie na klucz , ja chce miec tutaj pelna sztywnosc. Ale... To jest pierwszy z moich prywatnych jazzow (chodzi o show room) i nastepne beda mialy inne rozwiazania. W przygotowywaniu mam trzy jazzy z gryfami standart (20progow) z klonowymi wzorzystymi szyjami i podstrunnicami heban , klon i palisander. Chce ponadto zbudowac takie z komorami wewnatrz i chetnie bym sprobowal zrobic bass , ktory dostanie "Alfik seal of approval"... RE: Jazz z resztek... - przemak - 03-31-2015 Ja tylko zauważę, że pomyliłeś strony gryfu. Zobacz sobie w internetach, gryfy są zwykle ciemne od strony progów a jasne od tyłu, a nie odwrotnie. Może się mylić grającym, albo podczas zakładania. Ale z drugiej strony jest za to też fretless ![]() RE: Jazz z resztek... - 3cina - 03-31-2015 Nie moge sie go doczekac w calosci ! RE: Jazz z resztek... - Zenek Spawacz - 03-31-2015 (03-31-2015, 08:13 AM)przemak napisał(a): Ja tylko zauważę, że pomyliłeś strony gryfu. Zobacz sobie w internetach, gryfy są zwykle ciemne od strony progów a jasne od tyłu, a nie odwrotnie. Może się mylić grającym, albo podczas zakładania. I mowisz mi to dopiero teraz , kiedy koncze? (03-31-2015, 08:43 PM)3cina napisał(a): Nie moge sie go doczekac w calosci ! Ja tez... RE: Jazz z resztek... - groza - 03-31-2015 (03-31-2015, 08:13 AM)przemak napisał(a): Ja tylko zauważę, że pomyliłeś strony gryfu. Zobacz sobie w internetach, gryfy są zwykle ciemne od strony progów a jasne od tyłu, a nie odwrotnie. Może się mylić grającym, albo podczas zakładania. Ale z drugiej strony jest za to też fretless Ciemniejsza strona to fretless z radiusem kontrabasowym, jaśniejsza to bas progowy. W gryfie będzie mechanizm obrotowy pozwalający na rekonfigurację instrumentu. ![]() RE: Jazz z resztek... - zakwas - 03-31-2015 #jedynytaki RE: Jazz z resztek... - Zenek Spawacz - 04-01-2015 Wlasnie skonczylem nakladac druga i ostatnia warstwe. Troche pozno na robienie zdjec , jest juz za ciemno... Jutro poleruje wioslo , skladam do kupy i bede regulowal i ustawial... RE: Jazz z resztek... - Mateusz - 04-01-2015 na drugi dzien po lakierowaniu mozna juz polerowac? co to za lakier? RE: Jazz z resztek... - Elim - 04-01-2015 Możliwe że leżało kilka godzin w podwyższonej temp. i to pozwoliło utwardzić odpowiednio lakier? Swoją drogą mnie również podobał się bardziej bez kolorów. RE: Jazz z resztek... - Bigos - 04-01-2015 Temperatura jak temperatura, ale przewiew powietrza i wilgotność ma chyba większe znaczenie przy suszeniu. Czasem można spokojnie polerować po 24h, ale lepiej to zrobić po np. 48-miu. RE: Jazz z resztek... - Zenek Spawacz - 04-01-2015 To jest poliuretan , dwuskladnikowy . Schniecie odbywa sie poprzez chemiczna reakcje a nie jak w wypadku nitro poprzez odparowanie nosnika . Nitro zaleca sie polerowac po trzech tygodniach... Chyba bym odjechal , czekajac. Tutaj nie ma problemu z polerowaniem po 24 godzinach. RE: Jazz z resztek... - Zenek Spawacz - 04-01-2015 Mysle , ze powinienem sie leczyc. Jestem jakis uzalezniony od basow. WIEDZAC , ze tego sie nie robi , nie wytrzymalem i sprobowalem wsadzic gryf w deche zanim to wszystko naprawde wyschnie... Bo "moze sie nic nie stanie" , jasne , ze sie k.... stanie. Teraz musze lakierowac jeszcze raz ... Malo tego , skladam jeszcze jeden bas dla mnie i naturalnie chodze jak lunatyk bo robie sobie prezent z dwoch instrumentow i chce je miec szybko. obilem go od razu w trzech miejscach... Jak jakis porypany. Nastepne elementy do naprawy i polakierowania. Nie wiem czy to widac na zdjeciu , ale dzisiaj ogranicze sie do konsumpcji piwa , zadnych prac przy wioslach , starczy ... ![]() RE: Jazz z resztek... - yarzenioova - 04-01-2015 Piękny słowem. |