![]() |
|
G&L B-HOOD - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: G&L B-HOOD (/thread-1311.html) |
RE: G&L B-HOOD - bunialski - 10-23-2012 (08-13-2012, 10:46 PM)miklo napisał(a): Przystawki szeregowo, obydwie, preamp włączony z podbiciem górki. Bardzo lubię Tak właśnie ustawiam swojego najczęściej. Struny jakich ja używam to Rotosound Swing 66. Ostatnio przerzuciłem się na cieńsze niż standard i to mnie uczyniło dużo szczęśliwszym człowiekiem. RE: G&L B-HOOD - miklo - 10-23-2012 (10-23-2012, 07:33 PM)bunialski napisał(a):W niektórych sytuacjach i przy niektórych palcach szeregowe ustawienie może dawać dużo górki nawet w pasywie(08-13-2012, 10:46 PM)miklo napisał(a): Przystawki szeregowo, obydwie, preamp włączony z podbiciem górki. Bardzo lubięTak właśnie ustawiam swojego najczęściej. http://mikloo.wrzuta.pl/audio/1nlk03rl65x/funk-remaster RE: G&L B-HOOD - bunialski - 10-23-2012 Ale jednak High boost daje górki wincej Fajnie ci mruczy i ładnie zdefiniowany dół. Jak nagrywałeś? RE: G&L B-HOOD - Burning - 10-23-2012 chodzi za mną ostatnio coraz bardziej taki gieelek.. RE: G&L B-HOOD - Bjorn - 10-23-2012 Za mną także. Kurwać. RE: G&L B-HOOD - miklo - 10-23-2012 (10-23-2012, 08:18 PM)bunialski napisał(a): Ale jednak High boost daje górki wincejWpiąłem w ESI UGM96. W Cubase lekka kompresja i wtyczka do masteringu jakaś. Nie pamiętam już nawet, jaka. EDYTA: Aż starego posta odnalazłem. Jednak nagrywałem go z linii swojego kombo SWR. Potem faktycznie kompresja, lekkie EQ. RE: G&L B-HOOD - Bolem - 10-23-2012 ja mam nagranego g&la, jak cos ruszy dalej z miksem to wrzuce efekty. Fajnie sie nagrywa to wiosło, ale z drugiej strony nie nagrywałem wiele innych RE: G&L B-HOOD - Gorphal - 10-23-2012 (10-23-2012, 08:45 PM)Burning napisał(a): chodzi za mną ostatnio coraz bardziej taki gieelek.. Mam L-2500 jako backup na koncerty i nichuja bym się nie zamienił za Mayo RE: G&L B-HOOD - miklo - 10-23-2012 (10-23-2012, 09:38 PM)Gorphal napisał(a):No i na szczęście mamy wybór(10-23-2012, 08:45 PM)Burning napisał(a): chodzi za mną ostatnio coraz bardziej taki gieelek..
RE: G&L B-HOOD - goly - 10-23-2012 Wybór mamy, ale niektórzy się nie znają. Grzeczny i misiowaty to ostatnie określenia, jakie mi przychodzą do głowy. Nawet, kiedy chcę, żeby taki był, to zostaje mu to agresywne warknięcie. A przecież mulę*. *miklowy GiL szczeka, warczy i napier#$la górą przeokrutnie, ma jej dużo więcej od mojego. Ale to mój mi leży, jak należy. RE: G&L B-HOOD - zakwas - 10-24-2012 No właśnie tak się zastanawiam, jak trzeba grać an tych G&Lach żeby były misiowate, chyba bez gwizdka na jakimś low pass filtrze... Anyway - przychodzi do mnie ostatnio chłopak na zajęcia, który kupił jakiegoś podstawowego Squiera - Fender Geddy Lee to przy nim grzeczny mułek! ![]() Już mu powiedziałem, że chcę go od niego kupić...
RE: G&L B-HOOD - paluch1986 - 10-24-2012 Miesiąc temu na jam przyszedł kolega z Washburnem z układem P+J. Sama przystawka P z Ampegiem SVT 4 PRO napierdalała jak szalona, też złożyłem propozycję kupna Najgorsze jest że pomimo posiadania ładnej kopii Jazza, dalej za mną chodzi G&L, jak kiedyś będzie piniądz to dołączy do kolekcji RE: G&L B-HOOD - OMSON - 10-24-2012 (10-23-2012, 07:56 PM)miklo napisał(a):(10-23-2012, 07:33 PM)bunialski napisał(a):W niektórych sytuacjach i przy niektórych palcach szeregowe ustawienie może dawać dużo górki nawet w pasywie(08-13-2012, 10:46 PM)miklo napisał(a): Przystawki szeregowo, obydwie, preamp włączony z podbiciem górki. Bardzo lubięTak właśnie ustawiam swojego najczęściej. Bardzo lubię takie brzmienie RE: G&L B-HOOD - Burning - 10-24-2012 goły: nie miałeś tego Mayo w łapach DSR nagrywałem na tranzystorze bez drive'u: http://www.youtube.com/watch?v=I7qm0bvXbCQ RE: G&L B-HOOD - Gorphal - 10-24-2012 Że potrafi górką rzęzić, to wiem, ale w dole i dolnym środku, gdzie Mayo robi mi "jeb dechą w twarz", tam GL jest troszeczkę grzeczniejszy jak dla mnie. Może kwestia setupu, może nie umiem tych wszystkich prztyczków ustawić, ale zagrałem na nim kilka prób, różnie kręciłem i za każdym razem z uśmiechem wracałem do Mayo |