![]() |
|
Sandberg - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Sandberg (/thread-1005.html) |
RE: Sandberg Guitars - OMSON - 03-30-2012 (03-30-2012, 01:22 PM)Burning napisał(a): taki patchwork jeszcze brzydszy od mojego jazza Z Twoim wstydziłbym się pokazać - z tym nie RE: Sandberg Guitars - Berec - 03-30-2012 Ja się jaram Sandbergami, ale tylko tymi, które nie są podobne do Fenderów RE: Sandberg Guitars - Burning - 03-30-2012 OMSON: pedał jesteś, a nie metal ja tam lubię tego rozjebańca RE: Sandberg - Kowal - 03-30-2012 Siema, kto ma jeszcze Sandberga RE: Sandberg Guitars - OMSON - 03-31-2012 (03-30-2012, 02:38 PM)Burning napisał(a): OMSON: pedał jesteś, a nie metal Ty chóju ...przepraszam, wstraszyłem się.
RE: Sandberg - wajzner - 03-31-2012 witam (03-30-2012, 11:42 PM)Kowal napisał(a): Siema, kto ma jeszcze Sandberga Się ma. Coś Cię boli? he he pozdrawiam wajzner RE: Sandberg - chałturnik - 05-21-2012 Jeżeli ma ktoś doświadczenia w ponizszych sprawach bardzo proszę o odpowiedz. 1. Czy warto dopłacić coś około 6 stówek za 35 cali w przypadku 5 strunowego Sandberga ? (w standardzie jest 34 " ) 2. Co lepsze na podstrunnicę ? Klon, czy palisander ? Obawiam się, że z klonem na podstrunnicy szybciej słychać zdychające struny. RE: Sandberg - yacoob - 05-21-2012 1. wydaje mi sie ze opłaca się.. na 35 lepiej H zagada zapewne. 2. kwestia tego czego oczekujesz od brzmienia.. klon bedzie miałe wiecej góry.. a czy na klonie bardziej słychac zdechłe struny ? wydaje mi się ze wrecz odwrotnie RE: Sandberg - OMSON - 05-21-2012 (05-21-2012, 11:18 AM)yacoob napisał(a): 1. wydaje mi sie ze opłaca się.. na 35 lepiej H zagada zapewne. Ja byłbym za 35" i klonem
RE: Sandberg - jb90 - 05-21-2012 Na klonie nie dość, że nie słychać tak bardzo padniętych sznurków to jeszcze masz więcej fretbuzza niż na palisandrze, hebanie itp. Idealnie do klangów i solówek RE: Sandberg - mazdah - 05-21-2012 ale przecież fretbuzz powodują progi nie podstrunnica O_o RE: Sandberg - yacoob - 05-21-2012 no co Ty mazdah głupiś czy co ? przeciez sama nazwa FRETbuzz - od fret - podstunnica troll mode off RE: Sandberg - jb90 - 05-21-2012 tak ale był kiedyś jakiś filmik na yt gdzie identycznie ustawione jazz bassy różniące się tylko drewnem na podstrunnicy dawały zupełnie inny sound (tzn. na palisandrze nie było słychać buzzów, brzmienie było ciemniejsze a klon już się odzywał fretbuzzami i był zdecydowanie jaśniejszy). Jasne jak ustawisz nisko to i na palisandrze i na klonie będzie brzęczeć, ale klonowe podstrunnice bardziej przejmują te fretbuzzy - nie wiem czym to dokładnie jest spowodowane, ale tak jest. Znajde ten filmik to go tu wrzucę. RE: Sandberg - Burning - 05-21-2012 fretbuzz =/= dzwon o progi RE: Sandberg - Hubert - 05-21-2012 z zamawianiem Sandberów, to uważajcie, bo zakwas już dawno zamówił i jak widać wciąż go nie dostał (05-21-2012, 12:05 PM)Burning napisał(a): fretbuzz =/= dzwon o progi to wcale nie jest tak oczywiste. są badania, które wskazują na to, że fretbuzz jest generowany przez klamrę od spodni, która dotyka spodniej części korpusu |