+- basscity.eu (https://basscity.eu)
+-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html)
+--- Dział: dzielnica studyjna (https://basscity.eu/forum-14.html)
+--- Wątek: Tani mikrofon bezprzewód do łapy (/thread-3114.html)
Tani mikrofon bezprzewód do łapy - Sobass - 02-12-2013
Hej.
Potrzebuję kupić na chałtury tani bezprzewód do łapy.
Nie potrzebuję zdecydowanie najwyższej jakości, więc na pewno nie chcę inwestować tysiaka w sprawdzonego szura z wyższej półki.
Jeśli ktoś ma PRAKTYCZNE pozytywne doświadczenia z jakimiś tańszymi zabawkami i może coś polecić - zapraszam.
Ważne żeby:
- jakoś to brzmiało
- nie rozsypało się w łapach na drugim dżobie
- chwilę wytrzymywało na bateryjkach
- nie gubiło co chwilę zasięgu w sali.
Dziękujemy za wypowiedź.
RE: Tani mikrofon bezprzewód do łapy - dudi999 - 02-12-2013
Zobacz sobie Proel WM100M. Mam taki na sklepie i wykonanie jest bardzo dobre. Nie wiem jak jest z wytrzymalością baterii i zasiegiem bo sklep mam nieduży i nie używałem go długo tylko sprawdziłem czy działa. Ale ogólnie niezły sprzęt w dobrej cenie.
RE: Tani mikrofon bezprzewód do łapy - Sobass - 02-13-2013
Cena mi się podobie, wcześniej takie wyguglałem na alledrogo, pytanie, czy poprawnie się sprawuje.
RE: Tani mikrofon bezprzewód do łapy - dudi999 - 02-13-2013
Niestety nie wiem jak on się sprawdza w "boju"
Ale jakość wykonania stoi na wysokim poziomie. Proel to też niezła firma więc kaszany raczej nie zrobili
RE: Tani mikrofon bezprzewód do łapy - JA_cek - 02-13-2013
Z tanich też jest akg wms45 (są jeszcze tańsze 40). cena przystępna i jakość nienajgorsza, choć oczywiście nie jest pozbawiony wad.
to: AKG jest na półce już za 469 (sugerowana cena, więc da się jeszcze trochę zjechać)
Wada - niewielkie możliwości strojenia, więc jak jest jeszcze parę systemów bezprzewodowych to może wystąpić konflikt w paśmie.
RE: Tani mikrofon bezprzewód do łapy - Sobass - 02-13-2013
Nie no, umówmy się, nie będziemy tym nagłaśniać orkiestry Malickiego, więc nie będzie 30 bezprzewodów w jednym miejscu
.Na chałturę ten szit potrzebuję, więc generalnie nie jest potrzebna żadna hajendowość. ma w miarę brzmieć, nie rozpadać się w rękach, nie gubić specjalnie zasięgu w salach, w jakich się zazwyczaj ciupie chałtury