![]() |
|
Marshall - piece basowe - Wersja do druku +- basscity.eu (https://basscity.eu) +-- Dział: dzielnice (https://basscity.eu/forum-1.html) +--- Dział: dzielnica basowa (https://basscity.eu/forum-6.html) +--- Wątek: Marshall - piece basowe (/thread-653.html) |
Marshall - piece basowe - Sobass - 02-15-2011 No właśnie. Niby wiodąca firma jeśli idzie o gitarowe granie, a piece basowe z tym logo są mało popularne, rzadko używane. Ktokolwiek widział, używał, grał, miał lub ma niech pisze. Ja miałem kiedyś przelotnie do czynienia z 72410 Combo (Dynamic Bass System), i kurczę, pamiętam, że bardzo zawodowo to gdakało, i byłem dość szczęśliwy jak na tym grałem, ale nie ma dziwne jak jest nienajgorsze 4 x 10 za plecami. Ma ktoś coś do powiedzenia w tem temacie ? RE: Marshall - piece basowe - DEFENCE - 02-15-2011 Lemmy Kilmister i tyle w temacie. RE: Marshall - piece basowe - Rafau - 02-15-2011 Na wyższej półce nie dane było mi grać, lecz na tych niskich seriach - MB - owszem. Nawet gdzieś już się na forum rozpisywałem na temat tragizmu tego sprzętu. Wiadomo - jest to tanie, cudów wymagać nie można, ale żeby nie dało się ukręcić brzmienia, które w jakimkolwiek stopniu przebijałoby się i po prostu siedziało w zespole? Żerowanie na marce, nic innego. Tak pół żartem, pół serio - dla mnie Marshall to taki trochę gitarowy Ampeg - niech sobie robią graty dla tego dziwnego, zakompleksionego gatunku, jakim są gitarzyści, my mamy swoje Markbassy, SWRy, Ampegi, itd, kolejnej marki do szczęścia nam nie trzeba RE: Marshall - piece basowe - Andrzejoff - 02-15-2011 ja bede mowil! mielismy w kanciapie dosc dlugo combo MB65. podobne do tego co teraz produkuja, tylko z graficznym eq i z tego co pamietam 1 kanalem : http://www.marshallamps.com/product.asp?productId=97 brzmieniowo bardzo przyzwoicie, pozyczalismy go pare razy na jakies jazzoblusy do winiarni. niestety do rzezania nie bardzo, bo slaby i cichy, ale wersja 150 na 15" na proby i male gigi wystarczylaby na bank. RE: Marshall - piece basowe - lolekbass - 02-15-2011 Przez parę ładnych lat (od 95r do 02r) grałem na Marshall Jubilee 3530 + paczka 4x10 też marszall i zawsze byłem zadowolony. Zaczynałem swoje basowanie na tym zestawie + jakimś starym basie peavey'a. Nie opiszę dokładnie jak to brzmiało bo było to parę ładnych lat temu ale nigdy nie narzekałem - dobrze go wspominam. Potem ktoś wpadł na pomysł aby go wymienić na Hartke i nikt nie był zadowolony. EDIT: Właśnie znalazłem fotki mojej starej salki prób w której to zaczynałem i ten piec nadal żyje i tam jest ![]() ![]() RE: Marshall - piece basowe - ratkill - 02-15-2011 (02-15-2011, 12:56 PM)Rafau napisał(a): Tak pół żartem, pół serio - dla mnie Marshall to taki trochę gitarowy Ampeg - niech sobie robią graty dla tego dziwnego, zakompleksionego gatunku, jakim są gitarzyści, my mamy swoje Markbassy, SWRy, Ampegi, itd, kolejnej marki do szczęścia nam nie trzeba mi mój siedzi w kapeli, pomimo tego, że mam gównianą gitarę i syfiasty wzmacniacz, jakoś się przebijam. więcej nie napisze bo i tak nie umiem grać tak poważnie, jak się chwile pokręci to idzie coś sensownego ukręcić pozdr RE: Marshall - piece basowe - Karol - 02-15-2011 ibanez sr 500 to dobry bas...chyba że masz syfiasty egzemp RE: Marshall - piece basowe - ratkill - 02-15-2011 (02-15-2011, 07:40 PM)Floyd napisał(a): ibanez sr 500 to dobry bas...chyba że masz syfiasty egzemp oj tam, zapomniałem wpierniczyć emotki mi ten bas pasuje RE: Marshall - piece basowe - domelius - 02-15-2011 basista the brew jeździł po polsce ze stackiem marshalla. brzmiał fenomenalnie. herp może wie, jaki to był model wzmacniacza. RE: Marshall - piece basowe - lolekbass - 02-15-2011 (02-15-2011, 07:33 PM)ratkill napisał(a): ... mi mój siedzi w kapeli, pomimo tego, że mam gównianą gitarę i syfiasty wzmacniacz, jakoś się przebijam. Bez przesady SR 500, 505, 506 to jedne z lepszych ibanezów - moim zdaniem RE: Marshall - piece basowe - Karol - 02-15-2011 Ja miałem combo MB25 to ze starej serii i bardzo długo na nim plumkałem, w zasadzie uczyłem sie na nim. Potem 5 lat później kupiłem 15 watowe z tej nowej serii i troszku gorsze. Ale to były pierdzi pudełka. A prawda jest taka, że jak basista jest dobry to musi trafić wyjątkowo chujowy wzmak zeby popsuł jego granie. Znam chauturnika co gra na headzie z tej nowej serii Plus jakas domowa paczka i ładnie brzmi...nie ma sie czego wstydzić. RE: Marshall - piece basowe - ratkill - 02-15-2011 (02-15-2011, 07:45 PM)domelius napisał(a): basista the brew jeździł po polsce ze stackiem marshalla. brzmiał fenomenalnie. herp może wie, jaki to był model wzmacniacza. prawdopodobnie grał na tym http://www.marshallamps.com/product.asp?productCode=VBA400 choć na majspejsie są zdjęcia z 2007 i wtedy grał na ampegu RE: Marshall - piece basowe - sledz - 02-15-2011 Ja miałem pakę "dedykowaną" basistom choć o gitarowej konstrukcji, zamknięta 4x12" z 85 roku na Celestionach. Gadała dobrze zwłaszcza w środku i górze, soczyście i chrupiąco, dołu o dziwo miała sporo, choć nie tego najniższego. Z preclem brzmiała trochę gitarowo, ale z innym wiosłem pokazywała klasę - zwłaszcza przestery z lamp brzmiały fenomenalnie. RE: Marshall - piece basowe - Krystek - 02-15-2011 Po pierwsze to witam wszystkich, nie miałem okazji jeszcze się przywitać (Trochę nie ten temat, co tam). Miałem jakieś 10 lat temu ( Może więcej) JCM 800 Bass Series, chyba z 84 roku, najcudowniejsze 50 lampowych watów na jakich w życiu grałem, wspominam to cieplutkie brzmienie lampy z ogromnym sentymentem i chętnie przygarnął bym znów taką główkę. Aha, 10 lat temu sprzedałem to za 700 plnów- chyba zdecydowanie za dużo piłem w tamtym czasie RE: Marshall - piece basowe - billbo - 02-16-2011 (02-15-2011, 07:55 PM)ratkill napisał(a):(02-15-2011, 07:45 PM)domelius napisał(a): basista the brew jeździł po polsce ze stackiem marshalla. brzmiał fenomenalnie. herp może wie, jaki to był model wzmacniacza. Potwierdzam zestaw VBA400 i lodówa VBC 810. Graliśmy przed nimi w 2009 i nic się chyba do dziś nie zmieniło. Muszę przyznać, że nawet z tymi jego Sqier'ami brzmiało to świetnie! ![]() |