Lakland b-hood

[SUVV]

Ludzie, nie popadajmy w paranoję. Co za różnica gdzie rośnie drzewo ? Zaraz dojdziemy do zgubnego wpływu stężenia CO2 w powietrzu danego kraju na brzmienie instrumentu. O ile drewno będzie dobrze wysezonowane to ja mam w dupie czy ścieli je w Polsce, USA, Szwajcarii czy Chinach...

+ srylion...

[miklo]

A kto napisał o różnicy? Mnie tam też to dynda

[macius]

a moje palce urosły w Europie. Z palucha będę brzmiał lepiej niż chińczyk?

[mSz]

Jasne, ze nie ma znaczenia gdzie drzewo rosnie.

Ja jednak mam wieksze zaufanie do drewna ktore wyslekcjonowano w Laklandzie w USA (niezaleznie z jakiego kraju pochodzi) niz w fabryce w Indonezji.

[SUVV]

Przyjdzie bas... porównam z moim i brodarka koreańcami... wtedy będę mógł się wypowiedzieć nt. różnic korea - indonezja lub ich braku

[solartron]

Ludzie, nie popadajmy w paranoję. Co za różnica gdzie rośnie drzewo ? Zaraz dojdziemy do zgubnego wpływu stężenia CO2 w powietrzu danego kraju na brzmienie instrumentu. O ile drewno będzie dobrze wysezonowane to ja mam w dupie czy ścieli je w Polsce, USA, Szwajcarii czy Chinach...

Tak się akurat składa, że pochodzenie drewna ma dosyć spore znaczenie i to nawet w przypadku tych samych gatunków. I teraz pytanie konkursowe : dlaczego tak jest?
Nagroda to bilet do popadania w paranoję
motyx - samo sezonowanie nie załatwia sprawy- jakość drewna jest równie ważna. Drewno ze wschodu będzie miało inne walory i tyle. Nie mówię, że lepsze czy gorsze, ale inne. Już tylko ten powód wystarczy dla tych, co lubią po amerykańsku

[motyx]

Ludzie, nie popadajmy w paranoję. Co za różnica gdzie rośnie drzewo ? Zaraz dojdziemy do zgubnego wpływu stężenia CO2 w powietrzu danego kraju na brzmienie instrumentu. O ile drewno będzie dobrze wysezonowane to ja mam w dupie czy ścieli je w Polsce, USA, Szwajcarii czy Chinach...

Tak się akurat składa, że pochodzenie drewna ma dosyć spore znaczenie i to nawet w przypadku tych samych gatunków. I teraz pytanie konkursowe : dlaczego tak jest?
Nagroda to bilet do popadania w paranoję
motyx - samo sezonowanie nie załatwia sprawy- jakość drewna jest równie ważna. Drewno ze wschodu będzie miało inne walory i tyle. Nie mówię, że lepsze czy gorsze, ale inne. Już tylko ten powód wystarczy dla tych, co lubią po amerykańsku

Nie wiem nie jestem znawcą w tym temacie, ale na chłopski rozum ten sam gatunek drzewa potrzebuje podobnych warunków atmosferycznych do życia.

[Bajur]

Ludzie, nie popadajmy w paranoję. Co za różnica gdzie rośnie drzewo ? Zaraz dojdziemy do zgubnego wpływu stężenia CO2 w powietrzu danego kraju na brzmienie instrumentu. O ile drewno będzie dobrze wysezonowane to ja mam w dupie czy ścieli je w Polsce, USA, Szwajcarii czy Chinach...

Tak się akurat składa, że pochodzenie drewna ma dosyć spore znaczenie i to nawet w przypadku tych samych gatunków. I teraz pytanie konkursowe : dlaczego tak jest?
Nagroda to bilet do popadania w paranoję
motyx - samo sezonowanie nie załatwia sprawy- jakość drewna jest równie ważna. Drewno ze wschodu będzie miało inne walory i tyle. Nie mówię, że lepsze czy gorsze, ale inne. Już tylko ten powód wystarczy dla tych, co lubią po amerykańsku

Nie wiem nie jestem znawcą w tym temacie, ale na chłopski rozum ten sam gatunek drzewa potrzebuje podobnych warunków atmosferycznych do życia.

Teoretycznie masz rację, ale...

Drzewa mają to do siebie, że rosnąc na różnym terenie mają różny przyrost. Taka sama sosna w przekroju będzie inaczej wyglądać na glebie torfowej, inaczej na glebie piaszczystej, a inaczej na kamienistych zboczach górskich. Inaczej będzie wyglądała charakterystyka drewna wtedy, gdy drzewo musiało walczyć o każdy promień słońca, a inaczej, gdy grzecznie rośnie sobie w "znacznej" odległości od sąsiada. Wpływ ma dosłownie wszystko na wzrost, kąt padania promieni słonecznych, długość dnia, okres wegetacji, średnie opady, zasobność gleby w minerały, odległość do zbiornika wodnego itd. To jest temat zbyt rozległy, żeby w jednym poście go opisać.

Nie mówię, że HAmerykańskie jest lepsze. Ale na 100% będzie inne niż europejskie lub azjatyckie.

[thot]

Czyli powoli będziemy przerabiać fizjologie roślin, później biologie komórki a na końcu zgłębimy tajniki nanostruktury drewna

[Bajur]

No oczywiście

Zawsze do usług

[solartron]

Drzewa mają to do siebie, że rosnąc na różnym terenie mają różny przyrost. Taka sama sosna w przekroju będzie inaczej wyglądać na glebie torfowej, inaczej na glebie piaszczystej, a inaczej na kamienistych zboczach górskich. Inaczej będzie wyglądała charakterystyka drewna wtedy, gdy drzewo musiało walczyć o każdy promień słońca, a inaczej, gdy grzecznie rośnie sobie w "znacznej" odległości od sąsiada. Wpływ ma dosłownie wszystko na wzrost, kąt padania promieni słonecznych, długość dnia, okres wegetacji, średnie opady, zasobność gleby w minerały, odległość do zbiornika wodnego itd. To jest temat zbyt rozległy, żeby w jednym poście go opisać.

Nie mówię, że HAmerykańskie jest lepsze. Ale na 100% będzie inne niż europejskie lub azjatyckie.

Otóż to - różne roczne przyrosty = inna gęstość = inne właściwości mechaniczne = inne brzmienie

Gratulacje - wygrał Pan bilet do "popaści" w paranoję

thot - aż tak nie musimy analizować - wystarczy na ucho wybrać dobry instrument i cieszyć się jego brzmieniem
Natomiast nie siejmy "propagandy", że nie ma znaczenia pochodzenie drewna - tylko tyle. A kto woli wschodnie, kto zachodnie nie ma już znaczenia . Gusta ...

[thot]

solartron
Oczywiście się z Tobą zgadzam, chodziło mi właśnie o podsumowanie, że i tak jak bierzemy bas do łapsk to słyszymy czy nam się podoba czy też nie, i nie ma dla nas znaczenia (przynajmniej dla mnie) czy bas jest z klonu, jarzębiny czy bambusa

I zgadza się również, że kraj pochodzenia - czyli warunki środowiskowe (marko i mikro) mają znaczenie na kształtowanie się rozwoju całej rośliny czyli również jej przyrostu ksylemu. Sprawa ta tyczy się również zwierząt, ale to już inna bajka.

[motyx]

Oczywiście w ślepym teście dwóch identycznych basów jesionowych potrafilibyście wskazać, który był z jesionu rosnącego w Ameryce, a który z Indonezji Ja wysiadam z tego pociągu

[mSz]

Oczywiście w ślepym teście dwóch identycznych basów jesionowych potrafilibyście wskazać, który był z jesionu rosnącego w Ameryce, a który z Indonezji Ja wysiadam z tego pociągu

Tak na marginesie, jesion nie rosnie w Indonezji

Koledzy pragneli tylko zaznaczyc, ze na jakosc drewna wplywa wiele czynnikow srodowiskowych, a wiec drewno tego samego gatunku moze sie roznic w zaleznosci z jakiego regionu pochodzi.

Nie ma co sie unosic. peace

[solartron]

Oczywiście w ślepym teście dwóch identycznych basów jesionowych potrafilibyście wskazać, który był z jesionu rosnącego w Ameryce, a który z Indonezji Ja wysiadam z tego pociągu

Nie - ale bez problemu można określić w ślepym teście, który jest lepszy a który gorszy - a to już sporo. Poza tym nie ma dwóch identycznych basów nawet z tego samego pnia, więc coś słabawe Twoje argumenty Natomiast z pewnością różnicę będzie słychać wyraźnie a po przyzwyczajeniu się do brzmienia, jestem przekonany, że w ślepym teście większość forumowiczów wskazała by, który jest który...

W każdym razie Lakland z singlami niezależnie od kraju pochodzenia brzmi świetnie.