Przykłady zajebistego brzmienia basu
To jakaś próba powrotu do troll-dyskusji? ;D
Odpowiedz
Większość tych dyskusji nie miałaby racji bytu, jakby nikt nie miał ciśnienia na to że reszta ma myśleć tak samo i podzielać "moją" opinię Wink



Może nie zajebiste, ale całkiem przyjemne Wink
Odpowiedz
Nuda chuj, bas brzmi jak sprasowane gowno.
Jak wroce do domu to moze przeslucham bo nie mam tu glosnikow. Big Grin
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
[Obrazek: 5oTDjh4.png]
Odpowiedz
(10-09-2013, 07:42 AM)paluch1986 napisał(a): podzielać "moją" opinię Wink

Chciałbym Cię poinformować Kolego, że moja opinia jest mojsza!
Odpowiedz
Raczej WoWR, a nie WOW
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.

[Obrazek: fdan.jpg]
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]Rolleyes
Odpowiedz
(10-08-2013, 11:05 PM)Alfik napisał(a): To do zajebistego brzmienia basu, czy do najchujowszego brzmienia gitary i najbardziej plastikowych klawiszy wszechczasów?

Gdyby nie sekcja nie dało by się tego słuchać...

A te ciągle swojeSmile
Odpowiedz
(10-08-2013, 11:05 PM)Alfik napisał(a):
(10-08-2013, 08:57 PM)Fabian napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=rDEnN-zMcRg

Leland, przeginasz pale.

To do zajebistego brzmienia basu, czy do najchujowszego brzmienia gitary i najbardziej plastikowych klawiszy wszechczasów?

Gdyby nie sekcja nie dało by się tego słuchać...

Ja bym się raczej przyczepił zbyt nieśmiało brzmiących bębnów. Ogólnie całokształt brzmienia nie powala (za grzeczne, za mało dynamiki) - z małym wyjątkiem basu właśnie (ten Dingwall bardzo uczciwie zażera, no i oczywiście operator jest rewelacyjny; nie mój sound, ale tu się wpisuje), jednak tej klasy muzycy są w stanie wiele uratować.

(10-09-2013, 01:52 AM)coguar napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=-fQnVsY8Q6Q warwick i jak dla mnie soundem rozkurwia

Gdy zostaje sama sekcja i wokal - owszem, jest bardzo fajnie, jednak gdy pojawia się ściana gitar, basu nagle nie ma... Słychać tylko te dwudźwięki w górze, zresztą dość paskudnie brzmiące.
Odpowiedz
Mam wrażenie, że obcuję z mistrzami światowej realizacji i wykonu przy których CLA kręcący TOTO to garażowa amatorkaSmile
Odpowiedz
(10-09-2013, 10:31 AM)groza napisał(a): Mam wrażenie, że obcuję z mistrzami światowej realizacji i wykonu przy których CLA kręcący TOTO to garażowa amatorkaSmile


CLA? To ten od pluginów? mrgreen Wink

Mi brzmienie TOTO nigdy nie leżało.
Odpowiedz
Ja nie zniese stoczniowca - jak on śpiewa to nie mogę tego słuchać, rzecz gustuSmile

Mam wrażenie, że ktoś w dzieciństwie dostał kawałkiem ovangkolu w głowę w wyniku czego przewrócił się na DX7 i ma traumę... ileż razy można to samo w kółko paplać.

Zresztą cały ten wątek z "dyskusją o budowie" i rozliczaniem przedstawiciela warwicka to dla mnie jedna wielka kpina i bardzo żenująca metoda autopromocji. Jak się chce na młodzieży zrobić wrażenie "ooo dojebał gościowi z warwicka, mostek nie rezonuje!" to fajnie, bo nic innego przecież z tego nie wyniknie...

W to, że Hans Wilfer padnie na kolana i przyzna się przez łzy do swoich błędów, oddając cały majątek na rezerwat strusi pod Radomiem to wątpięSmile
Odpowiedz
(10-09-2013, 10:31 AM)groza napisał(a): Mam wrażenie, że obcuję z mistrzami światowej realizacji i wykonu przy których CLA kręcący TOTO to garażowa amatorkaSmile

Oczywiście zarówno panowie z Toto, jak ich dźwiękowcy/realizatorzy/whuteva to absolutnie najwyższa światowa półka. Czy to znaczy że musi mi się podobać?

Żeby nie było - bardzo lubię Toto. Nie wszystko, ale lubię.
Odpowiedz
Odczepić się od fermy strusi w Radomiu (jest taka faktycznie) mrgreen

Co do brzmienia: co kto lubi, opinie o brzmieniu czytam zakładając że w domyśle jest "MOIM ZDANIEM" Wink
Odpowiedz
poważnie? macie farmę strusi? Smile
Odpowiedz
(10-09-2013, 10:45 AM)groza napisał(a): Zresztą cały ten wątek z "dyskusją o budowie" i rozliczaniem przedstawiciela warwicka to dla mnie jedna wielka kpina i bardzo żenująca metoda autopromocji.

Zią. Jakiej autopromocji??? Większość z nas występuje tu pod bardziej lub mniej dziwacznymi nickami a nawet gdybyśmy podawali tu swe pełne personalia, to nazwiska może 0,1% z nas powiedziałyby cokolwiek komukolwiek. I to optymistycznie licząc. O jakiej autopromocji zatem mówisz?

(10-09-2013, 10:45 AM)groza napisał(a): W to, że Hans Wilfer padnie na kolana i przyzna się przez łzy do swoich błędów, oddając cały majątek na rezerwat strusi pod Radomiem to wątpięSmile

1. Ma na imię Hans. I wszystko jasne mrgreen
2. Ooo, to jest jakiś? To ja jeszcze wnioskuję o rezerwat dla leniwców gdzieś blizej niż w Kostaryce Big Grin
Odpowiedz
(10-09-2013, 10:31 AM)groza napisał(a): Mam wrażenie, że obcuję z mistrzami światowej realizacji i wykonu przy których CLA kręcący TOTO to garażowa amatorkaSmile

Kunszt realizatora i miksera nie zmieni gustu muzyków i producenta.
Rozumiem, że dla np dla Wojtka O Steve jest wzorcem brzmienia, dla mnie jest wzorcem jak rockowa gitara brzmieć nie powinna i jak nie powinna być zagrana - jest uosobieniem złego wg mnie gustu choć cenie umiejętności. Mam inne wzorce. Plastikowych klawiszy rodem z DX7 nie zmienisz też żadnym miksem. Onanizowanie się Toto tak modne w pewnych kręgach wyśmiewane jest w innych...

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 46 gości