03-18-2014, 10:22 PM
Wpierdol?
Zdjęcia Sprzętu!
|
03-18-2014, 10:22 PM
Wpierdol?
03-18-2014, 11:29 PM
(03-18-2014, 07:40 PM)Kotwa napisał(a): Mój kolega ma stary basior i jest w lichym stanie :/ Gita zrobiona w Polsce, ma 30 lat/ Gryf jest krzywy i do tego bez pręta, burdel w elektronice. Jak myślicie, warto go remontować? Foty poglądowe: Nieee, absolutnie nie warto, kaszana straszna. Zaśmieca mu tylko mieszkanie, a ja akurat lubię zbierać śmieci więc w ostateczności mogę go zabrać. Jestem tak zajebisty, że nawet sam po niego mogę przyjechać.
03-18-2014, 11:37 PM
03-18-2014, 11:41 PM
Jak to jak? Pokazać mu zdjęcie Korwina, naprostuje się sam.
03-19-2014, 06:51 AM
(03-18-2014, 11:37 PM)Paul napisał(a):(03-18-2014, 08:11 PM)ketchup_lagodny napisał(a): naprostowac gryfTylko jak?? ![]() najprostszy, ale skuteczny sposob. W znacznej wiekszosci pomaga zostawienie tak na pare dni. gryfy bez pretow są przede wszystkim do cienkich strun - maszynki do slapu - stare statusy, modulusy itd. pakowanie strun 50-tek do normalnego stroju lub nie daj boze flatow, to proszenie sie o klopot Oczywiscie mowa tu o gryfie nadmiernie wklesłym, bo nadmiernie wypukly zdarza sie zdecydowanie rzadziej.
03-19-2014, 07:12 AM
Z tymi maszynkami do slapu, to mit jakiś. Kiedyś używałem bardzo cienkich strun, teraz 100-45, albo 105-45 jest idealny - a slap lubię, jak rzadko kto.
Gram na nerwach.
03-19-2014, 07:24 AM
też mi sie tak wydawało, po czym zdjałem 45 i załozyłem 35 - roznica kolosalna, akcja strun spada sama, gryf sie prostuje od mniejszego naciagu, inczej reka pracuje, po prostu jest lzej i to jest glowny powod. Kwestia wyboru
Inna sprawa, że nienajlepiej taki cienki set sprawuje sie potem w paluchach i w kostce. Dlatego najbardziej lubie 40-100 czy 40-95 dla rownowagi. Happy medium
03-19-2014, 07:26 AM
wielka szkoda, że ten Rybski to ntb.
03-19-2014, 07:27 AM
(03-19-2014, 07:24 AM)ketchup_lagodny napisał(a): też mi sie tak wydawało, po czym zdjałem 45 i załozyłem 35 - roznica kolosalna, akcja strun spada sama, gryf sie prostuje od mniejszego naciagu, inczej reka pracuje, po prostu jest lzej i to jest glowny powod. Kwestia wyboruBez przesady - 35 z palca brzmi jak należy, trzeba ino prawą łapą odpowiednio zasuwać :-) Tak, czy owak - na starość grubsze wolę ![]()
Gram na nerwach.
03-19-2014, 09:32 AM
(03-19-2014, 06:51 AM)ketchup_lagodny napisał(a):(03-18-2014, 11:37 PM)Paul napisał(a):(03-18-2014, 08:11 PM)ketchup_lagodny napisał(a): naprostowac gryfTylko jak?? To nie działa, ewentualnie działa na pare dni. Można wymienić progi na takie z szerszą kotwicą, któa "rozszerzy" podstrunnice. Ale najlepiej założyć cienkie struny. BTW. Zazwyczaj gryfy bez prętów sątak toporne, że ja jeszcze nie widziałem takiego, który by był krzywy. Jeśli jest to raczej coś jest nie tak.
03-19-2014, 10:30 AM
Zawsze można zdjąć podstrunnicę, wyżłobić rowek, załadować pręt i założyć nową podstrunnicę, acz to już będą koszta. Jednak podejrzewam, że ogarnięty lutnik będzie w stanie coś takiego zrobić.
Pytanie tylko po co, skoro przekroczy to wartość instrumentu kilkukrotnie i NIKT nie da gwarancji, że potem gryf się nie wypaczy i tak albo np. w połowie roboty wyjdzie, że konstrukcja gryfu uniemożliwia instalację pręta.
03-19-2014, 10:34 AM
Czyli polecamy dozbierać i kupić Spektora (najlepiej korańskiego, one som najleprze, !1!jedendziesiątejeden)
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A D O M A N A ![]() |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|