Absolutnie wszystko o STRUNACH

[Krulik]

Okej, w takim razie w podobnej kasie i podobne parametry, czyli przedłużana żywotność i brzmienie "około DR"? Neonki?

[Dex]

Chciałem dr BB 105 do std. D ale widzę, że słabizna :< Chociaż na harley bentonach, ashdownach, warwickach i hartke brzmi znośnie

[zakwas]

Okej, w takim razie w podobnej kasie i podobne parametry, czyli przedłużana żywotność i brzmienie "około DR"? Neonki?

Nope, odradzam. Trzy miechy i struny się nie będą nadawały nawet do wieszania prania.

[mazdah]

Okej, w takim razie w podobnej kasie i podobne parametry, czyli przedłużana żywotność i brzmienie "około DR"? Neonki?

Czemu chcesz kolor? Nie lepiej HiBeams?

[Krulik]

Kolor, bo rozumiem, że to są "coated" czyli z wydłużoną żywotnością?

[Hubert]

Neonki nie są coated, są raczej painted Miałem je kiedyś i tak jak napisał Zakwas, po 2-3 miesiącach nadawały się tylko do wyjebania.

[reav]

Ja to w ogóle nie jestem fanem kolorowych wynalazków, przy mojej artykulacji i sporadycznym graniu kostką Black Beauties były czarne tylko przez dwa/trzy tygodnie. A jak już się kolor zedrze to tak syfiasto wyglądają, że trzeba wymienić. Choć z drugiej strony to były jeszcze czasy, kiedy napieprzało się minimum 3 godziny dziennie

[Krulik]

Neonki nie są coated, są raczej painted Miałem je kiedyś i tak jak napisał Zakwas, po 2-3 miesiącach nadawały się tylko do wyjebania.

http://www.drstrings.com/#!neon/chts

Oj chyba jednak są...

[Hubert]

Tak, tak, są, ja nie twierdze, że nie, to było raczej w znaczeniu, że szybko to złazi. Ja raczej lekko gram i palcami, a struny po 2 miesiącach były padnięte. I w ogóle jakoś tak dziwnie brzmią, specyficznie.

Podobno Aurory, z tych kolorowych są lepsze. Bartozzi ich używał.

[groza]

Aurory nie brzmią jak stalówki. U mnie na początku grały na prawdę fajnie, ale padły natychmiast.

[Krulik]

Czyli wniosek jest prosty - darować sobie efekciarstwo i powlekanie. Kupić HiBeamy.

Ojciec, prać!? PRAĆ!

[Andrzejoff]

Szukałem, ale nic konkretnego nie znalazłem. DR Black Beauties - ktoś poleca? Odradza? Jak jest z żywotnością?

Andrzejoff polecał

nadal polecam, najlepsze struny na świecie zdechlaki mi się nie trafiały.
przerzuciłem się już na stałe na czerwone warwicki, bo przemiał jest taki, że na DR BB bym nie urobił

[low]

nie wiem jakim trzeba być gejem, żeby grać na kolorowych strunach (tzn. innych niż srebrne, szare czy jak ten normalny kolor nazwać + czarne)

[groza]

nie wiem jakim trzeba być gejem, żeby grać na kolorowych strunach (tzn. innych niż srebrne, szare czy jak ten normalny kolor nazwać + czarne)

Takim, który ma wyjebane na to co na temat jego koloru strun myślą inni basiści

[zakwas]

Trzeba być bardzo niepewnym swojej seksualności, żeby bać się jak ognia koloru np. różowego.

Ja nie mam problemu z kolorowymi strunami czy koszulkami innymi niż czarne. Co widać zresztą w avatarze.