Nasze nagrania
(02-23-2015, 09:57 AM)groza napisał(a): Na 99% jeśli riff wymyślił gitarzysta to najpierw go zagrał a potem mu bębniarz wystukał i powiedział co to za podziały sąSmile

Błagam, potwierdź moje przypuszczenia, że żartowałeś! mrgreen Emotka_2755

----------------------------------------------------

Nie przesadzacie czasem z tym liczeniem? To krótka powtarzająca się, nienachalna, niewystająca fraza, która wchodzi mega organicznie. Co tu liczyć? Utwór nie jest może łatwy, ale trudny to on też nie jest. Bez osobistych wycieczek.

Odpowiedz
(02-24-2015, 12:14 AM)citizenkane napisał(a): Nie przesadzacie czasem z tym liczeniem? To krótka powtarzająca się, nienachalna, niewystająca fraza, która wchodzi mega organicznie. Co tu liczyć? Utwór nie jest może łatwy, ale trudny to on też nie jest. Bez osobistych wycieczek.

co nie zmienia faktu, że jest to złożenie 5/8 z 7/8 nałożone na 6/4, co powoduje, że wypadało by wiedzieć, w którym miejscu taktu jesteś, gdyż w innym przypadku jakakolwiek próba improwizacji - zmienienie czegokolwiek typu jedej lub dwóch nutek albo niedajpanieborze sekwencji rytmicznej lub przekładka podziału przez bębniarza gwarantuje 90ciu procentom tych, którzy nawet nauczyli się tego riffu "mniej więcej" ze słuchu na pamięć, a nie mają świadomości rytmicznej tego co grają pewną i gwarantowaną wyjebkę i usilne poszukiwania razu w dupieSmile

Dodatkowo masz tam nałożenie legowanych sekstol na ósemki co nie jest proste jeśli ma być perfekcyjnie i równo egzekwowane, a nie jak mi tam panie wyjdzie czy z typową tendencją do wyprzedzania pierwszej nutki z ciągu sekstol aby się "wyrobić" z resztą, lub grania ich pomiędzy 32jkami a sekstolami i odpoczywania na ostatniej w oczekiwaniu na raz...


proponuje np na przykład na początek pograć sobie w kółko taką banalną dwutaktową frazę z metronomem powiedzmy na 50 - 90

[Obrazek: riff.jpg]

zapewniam, że wyczekanie tych ćwierćnut na końcu taktu może być wyzwaniem...

dodatkowo grając tupiemy sobie równe ćwierć nutki, a nie ósemki.

Jak już poczujemy frazę i metrum proponuje dowolnie i powoli rozbudowywać sobie riff rytmicznie np dzieląc poszczególne ósemki na dwie szesnastki lub 3 triolki szesnastkowe ewentualnie dodając sobie coś od siebie cały czas pamiętając o tym gdzie jest RAZ w każdym takcie.

Da nam to z pewnością więcej, niż rozkminianie czy, GL jest podobny w brzmieniu do Wala, czy nie...
Chyba, że komuś zależy jedynie na aspekcie kolekcjonerskim.




1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
(02-23-2015, 09:57 AM)groza napisał(a): raz dwa czy cztery pięć sześć SIEE DEEM

Smile
to jest na 9/8... *mrputin*

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
(02-24-2015, 01:55 AM)Alfik napisał(a):
(02-24-2015, 12:14 AM)citizenkane napisał(a): Nie przesadzacie czasem z tym liczeniem? To krótka powtarzająca się, nienachalna, niewystająca fraza, która wchodzi mega organicznie. Co tu liczyć? Utwór nie jest może łatwy, ale trudny to on też nie jest. Bez osobistych wycieczek.

co nie zmienia faktu, że jest to złożenie 5/8 z 7/8 nałożone na 6/4, co powoduje, że wypadało by wiedzieć, w którym miejscu taktu jesteś, gdyż w innym przypadku jakakolwiek próba improwizacji - zmienienie czegokolwiek typu jedej lub dwóch nutek albo niedajpanieborze sekwencji rytmicznej lub przekładka podziału przez bębniarza gwarantuje 90ciu procentom tych, którzy nawet nauczyli się tego riffu "mniej więcej" ze słuchu na pamięć, a nie mają świadomości rytmicznej tego co grają pewną i gwarantowaną wyjebkę i usilne poszukiwania razu w dupieSmile

Dodatkowo masz tam nałożenie legowanych sekstol na ósemki co nie jest proste jeśli ma być perfekcyjnie i równo egzekwowane, a nie jak mi tam panie wyjdzie czy z typową tendencją do wyprzedzania pierwszej nutki z ciągu sekstol aby się "wyrobić" z resztą, lub grania ich pomiędzy 32jkami a sekstolami i odpoczywania na ostatniej w oczekiwaniu na raz...


proponuje np na przykład na początek pograć sobie w kółko taką banalną dwutaktową frazę z metronomem powiedzmy na 50 - 90

[Obrazek: riff.jpg]

zapewniam, że wyczekanie tych ćwierćnut na końcu taktu może być wyzwaniem...

dodatkowo grając tupiemy sobie równe ćwierć nutki, a nie ósemki.

Jak już poczujemy frazę i metrum proponuje dowolnie i powoli rozbudowywać sobie riff rytmicznie np dzieląc poszczególne ósemki na dwie szesnastki lub 3 triolki szesnastkowe ewentualnie dodając sobie coś od siebie cały czas pamiętając o tym gdzie jest RAZ w każdym takcie.

Da nam to z pewnością więcej, niż rozkminianie czy, GL jest podobny w brzmieniu do Wala, czy nie...
Chyba, że komuś zależy jedynie na aspekcie kolekcjonerskim.

Akurat wiecej ludzi tutaj ma podejście kolekcjonerskie niż podejści, które propagujesz Ty Alfik. W sumie to moze wynika to z tego, że nie każdy zajmuje sie zawodowo muzyką i ma czas na to by robić rozkminy o podziałach rytmicznych itp. Nie jestem muzykiem - gram for fun-gram dla zabawy jak mam czas po ciężkim dniu pracy i zapewniam Cie ze nie mam głowy do takich rozkmin.Mysle tez,ze większość forumowiczów tutaj jest bardziej zaintetesowana brzmieniem instrumentów niż teoria muzyki o ktorej piszesz - nie krytykuje tego - wiedzę masz duża - ale zaakceptuj to ze nie kazdy zarabia na chleb muzyka i nie kazdy moze zaczynać dzien od myślenia o podziałach rytmicznych Smile zatem nie mozesz oczekiwać od każdego takiego samego zaangażowania w tematykę.
[Obrazek: masthead.jpg]
________________________________

Dużo sprzętu - mało talentu Emotka_2403
Odpowiedz
Przeraża mnie tylko punkt z tupaniem tego w ćwierćnutach zamiast ósemkach. Poćwiczę jak wrócę do domu Emotka_2755
Odpowiedz
Nigdy więcej już nie zagram na basie, zostawię to ludziom którym się za to płaci.
Cieszę się, że Alfik tak ładnie umie motywować młodych basistów do grania każdym kolejnym postem Big Grin
Odpowiedz
(02-24-2015, 01:55 AM)Alfik napisał(a):
(02-24-2015, 12:14 AM)citizenkane napisał(a): Nie przesadzacie czasem z tym liczeniem? To krótka powtarzająca się, nienachalna, niewystająca fraza, która wchodzi mega organicznie. Co tu liczyć? Utwór nie jest może łatwy, ale trudny to on też nie jest. Bez osobistych wycieczek.

(...) że wypadało by wiedzieć, w którym miejscu taktu jesteś, gdyż w innym przypadku jakakolwiek próba improwizacji - zmienienie czegokolwiek typu jedej lub dwóch nutek albo niedajpanieborze sekwencji rytmicznej lub przekładka podziału przez bębniarza gwarantuje 90ciu procentom tych, którzy nawet nauczyli się tego riffu "mniej więcej" ze słuchu na pamięć, a nie mają świadomości rytmicznej tego co grają pewną i gwarantowaną wyjebkę i usilne poszukiwania razu w dupieSmile

Imponująca wiedza, ale chyba trochę przesadzasz. Przy wyżej wymienionych warunkach o wyjebkę łatwo byłoby tutaj Wink


EDIT: Chodzi o 15:29, nie wiem dlaczego wskakuje na 18;50

Polecam wszystkim tą genialną płytę bez basu. Bez basu? OMG
Odpowiedz
Założę forum dla kolekcjonerów Smile bedzie mozna gadac o pierdołach bez spiny Wink
[Obrazek: masthead.jpg]
________________________________

Dużo sprzętu - mało talentu Emotka_2403
Odpowiedz
Zajebiście, Alfik podobno odstraszał wszystkich od basowania gadaniem o sprzęcie, zamiast o muzyce.
Teraz skupił się na muzyce i dalej źle *mrgeren*
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.

[Obrazek: fdan.jpg]
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]Rolleyes
Odpowiedz
(02-24-2015, 01:55 AM)Alfik napisał(a):
(02-24-2015, 12:14 AM)citizenkane napisał(a): Nie przesadzacie czasem z tym liczeniem? To krótka powtarzająca się, nienachalna, niewystająca fraza, która wchodzi mega organicznie. Co tu liczyć? Utwór nie jest może łatwy, ale trudny to on też nie jest. Bez osobistych wycieczek.

co nie zmienia faktu, że jest to złożenie 5/8 z 7/8 nałożone na 6/4, co powoduje, że wypadało by wiedzieć, w którym miejscu taktu jesteś, gdyż w innym przypadku jakakolwiek próba improwizacji - zmienienie czegokolwiek typu jedej lub dwóch nutek albo niedajpanieborze sekwencji rytmicznej lub przekładka podziału przez bębniarza gwarantuje 90ciu procentom tych, którzy nawet nauczyli się tego riffu "mniej więcej" ze słuchu na pamięć, a nie mają świadomości rytmicznej tego co grają pewną i gwarantowaną wyjebkę i usilne poszukiwania razu w dupieSmile

Wiesz, w moim przypadku problem jest taki, że jeśli linia jest gęsta, nie umiem jednocześnie grać i liczyć. Wyjebuję się natychmiast. Po prostu procesor nie wydaje.
Odpowiedz
(02-24-2015, 09:05 AM)WoRW napisał(a): Zajebiście, Alfik podobno odstraszał wszystkich od basowania gadaniem o sprzęcie, zamiast o muzyce.
Teraz skupił się na muzyce i dalej źle *mrgeren*

Dokładnie o tym samym pomyślałem mrgreen
Odpowiedz
(02-24-2015, 09:13 AM)Maciejeq napisał(a):
(02-24-2015, 09:05 AM)WoRW napisał(a): Zajebiście, Alfik podobno odstraszał wszystkich od basowania gadaniem o sprzęcie, zamiast o muzyce.
Teraz skupił się na muzyce i dalej źle *mrgeren*

Dokładnie o tym samym pomyślałem mrgreen

Co wy za przeproszeniem pierdolicie? Znajdźcie sobie może w internetach definicję "forum dyskusyjnego". Nie zauważyłem by ktokolwiek w tym wątku poza wami narzekał. mrgreen
Odpowiedz
Panowie, może w temacie i jakieś nagrania dacie zamiast gadać o motywacji/demotywacji i narzekaniu? Wink
Odpowiedz
(02-24-2015, 01:55 AM)Alfik napisał(a):
(02-24-2015, 12:14 AM)citizenkane napisał(a): Nie przesadzacie czasem z tym liczeniem? To krótka powtarzająca się, nienachalna, niewystająca fraza, która wchodzi mega organicznie. Co tu liczyć? Utwór nie jest może łatwy, ale trudny to on też nie jest. Bez osobistych wycieczek.

co nie zmienia faktu, że jest to złożenie 5/8 z 7/8 nałożone na 6/4, co powoduje, że wypadało by wiedzieć, w którym miejscu taktu jesteś, gdyż w innym przypadku jakakolwiek próba improwizacji - zmienienie czegokolwiek typu jedej lub dwóch nutek albo niedajpanieborze sekwencji rytmicznej lub przekładka podziału przez bębniarza gwarantuje 90ciu procentom tych, którzy nawet nauczyli się tego riffu "mniej więcej" ze słuchu na pamięć, a nie mają świadomości rytmicznej tego co grają pewną i gwarantowaną wyjebkę i usilne poszukiwania razu w dupieSmile

Dodatkowo masz tam nałożenie legowanych sekstol na ósemki co nie jest proste jeśli ma być perfekcyjnie i równo egzekwowane, a nie jak mi tam panie wyjdzie czy z typową tendencją do wyprzedzania pierwszej nutki z ciągu sekstol aby się "wyrobić" z resztą, lub grania ich pomiędzy 32jkami a sekstolami i odpoczywania na ostatniej w oczekiwaniu na raz...


proponuje np na przykład na początek pograć sobie w kółko taką banalną dwutaktową frazę z metronomem powiedzmy na 50 - 90

[Obrazek: riff.jpg]

zapewniam, że wyczekanie tych ćwierćnut na końcu taktu może być wyzwaniem...

dodatkowo grając tupiemy sobie równe ćwierć nutki, a nie ósemki.

Jak już poczujemy frazę i metrum proponuje dowolnie i powoli rozbudowywać sobie riff rytmicznie np dzieląc poszczególne ósemki na dwie szesnastki lub 3 triolki szesnastkowe ewentualnie dodając sobie coś od siebie cały czas pamiętając o tym gdzie jest RAZ w każdym takcie.

Da nam to z pewnością więcej, niż rozkminianie czy, GL jest podobny w brzmieniu do Wala, czy nie...
Chyba, że komuś zależy jedynie na aspekcie kolekcjonerskim.

ciekawe czy Chancellor zrozumiałby, co tu jest napisane :]
Zapnij pasy, do całkowitej negacji istnienia pozostały 4 posty.

http://majorkong.bandcamp.com/
Odpowiedz
(02-24-2015, 09:27 AM)domelius napisał(a): ciekawe czy Chancellor zrozumiałby, co tu jest napisane :]

Emotka_2755
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 89 gości