Zdjęcia Sprzętu!
Nie mowie o urażaniu bo mam to w nosie, tylko o "poradach" udzielanych przez tego typu użytkowników.

Nie interesuje mnie na czym grasz.

A i w nosie mam, że nie pomoże ci stary fender i konwerter za 30 tysiaków- może komuś jednak zależy.


Jedno nie wyklucza drugiego.


(dopisuje 3ci raz hehe)

Moja praca jako realizatora to czepianie się najmniejszych detali. MA mi zależeć na tym, żeby te wszystkie piredoły złożyły się na fajne brzmienie - dowodem są próbki które wrzucam w neta. Proszę tylko o uszanowanie tego i robienie sobie z tego kpin. Alfik zasługuje na dużo większy szacunek z racji tego co juz zrobił, a czesc ludzi (zazwyczaj niewiele wiedzacych o temacie) w ogole go nie traktuje powaznie - to nie jest wporzadku.
Odpowiedz
(08-27-2015, 09:14 AM)mazdah napisał(a): Dlaczego komuś kto po prostu potrzebuje solidnego średniaka przypisuje się niedbalstwo, głuchotę i uwielbienie słabizny?

Powód, żeby dojebać komuś zawsze się znajdzie - ten jest równie dobry jak każdy inny.
Odpowiedz
(08-27-2015, 09:28 AM)groza napisał(a):
(08-27-2015, 09:14 AM)mazdah napisał(a): Dlaczego komuś kto po prostu potrzebuje solidnego średniaka przypisuje się niedbalstwo, głuchotę i uwielbienie słabizny?

Powód, żeby dojebać komuś zawsze się znajdzie - ten jest równie dobry jak inny.
No to trochę przykre, że to forum zmieniło się w forum basowe moderowane merytorycznie przez realizatorów.
Mamy was panowie nie po to, żeby móc wam udowadniać na każdym kroku swoją niewiedzę, ale żebyście poszerzali naszą wiedzę i umożliwiali postęp. Ludzie tacy jak wy co wydają tysiące na niuanse, wiedzący wszystko o alikwotach, których żaden inżynier Fodery nie usłyszał pewnie w życiu ppowinni zrozumieć, że nie wszyscy mają wasze podejście do grania, słyszenia i nagrywania na codzień. A jest ono zbieżne gdy chce się coś uzyskać raz do roku w studiu, większość pozostałego czasu spędzamy kupując lekkie graty żeby sobie pomóc z noszeniem, a te niuanse które tu powodują takie larum przestają mieć znaczenie.

Poza tym sądzę, że nikt nie napisał tu, że nie warto inwestować w sprzęt za największą kasę, tylko że na granie po klubach to nie zawsze koniecznosc i priorytet. Jak również nikt nie zarzuca Restauracji braku wiedzy czy pierdzielenia, także autorytetu nikt wam nie próbuje podkopać. Bądźmy ludźmi i starajmy się szanować własne opinie, starając się nie doszukiwać się ataku na siebie.

Wyjdzcie troche ze studia, słońce ciągle świeci na dworzu Wink
Odpowiedz
A ja z zupełnie innej W123. Ale niestety wziełem i nie wytrzymłem.


(08-27-2015, 06:37 AM)dr_kciuk napisał(a): Wtedy wiedziałbym na pewno , że jest użytkownikiem tego forum...Smile.A na poważnie Marx powiedział , że byt kształtuje świadomość (brak kasy), a Kowalski , że moje jest najlepsze (czytałem już tu takie teksty z lekkim zażenowaniem)...Na BassChacie nikogo nie dziwi , że można mieć thunderfunka jako backup, albo zestaw DB751 plus paki do plumkania w domuSmile....Żyjemy w innej rzeczywistości materialnej niż zachód....Drogie sprzęty u mnie kupują najczęściej amatorzy, hobbyści przy kasie...Zawodowych muzyków po prostu na to nie stać....
A co do forum to istnieje mnóstwo bassmanów , którzy nie mają potrzeby obnażania się albo traktują to po prostu z przymrużeniem oka...
Dla mnie święta prawda objawiona na forum na super brzmienie to primo:brak płytki , sekundo:ryż w korpusie , tercjo:błogosławieństwo o.Rydzyka....Tyle w temacie forum...

http://lambchop.jogger.pl/2007/11/04/nie...zy-kropki/

http://marta-fox.blog.onet.pl/2011/02/05...zy-kropki/
Odpowiedz
(08-27-2015, 09:16 AM)Mateusz napisał(a): Moja praca jako realizatora to czepianie się najmniejszych detali. MA mi zależeć na tym, żeby te wszystkie piredoły złożyły się na fajne brzmienie - dowodem są próbki które wrzucam w neta. Proszę tylko o uszanowanie tego i robienie sobie z tego kpin.

Mateusz ja przecież widzę, ile pracy wkładasz w swoje nagrania i efekt jest niezaprzeczalnie znakomity - w tym co robisz raczej nic lepszego w sieci nie ma, na całym świecie.

Dla mnie to wszystko (graty, preampy, soundy) mimo wszystko dalej tylko narzędzie, środek do osiągnięcia jakiegoś celu. Cele ludzie mają bardzo różne. U mnie zawsze rządzi piosenka i interpretacja wokalisty - jak są fajne starcza mi zupełnie zwyczajne, przyzwoite nagranie.

Ktoś inny będzie oczekiwał czegoś kompletnie innego - i fajnie.
(08-27-2015, 06:37 AM)dr_kciuk napisał(a): Drogie sprzęty u mnie kupują najczęściej amatorzy, hobbyści przy kasie...Zawodowych muzyków po prostu na to nie stać....forum...

Ja uważam się od dawna za takiego amatora-hobbystę. Jest mi z tym bardzo dobrze. Smile
Odpowiedz
Swoją drogą to faktycznie przykre że ludzi żyjących z grania nie stać na najlepsze możliwe narzędzia do pracy :/
Odpowiedz
Nie jest to lekki fach, ale paru się udaje.
Odpowiedz
W tym kraju to dobrze, ze w ogole kogos na cos stacSmile
Odpowiedz
(08-27-2015, 09:47 AM)paluch1986 napisał(a): Swoją drogą to faktycznie przykre że ludzi żyjących z grania nie stać na najlepsze możliwe narzędzia do pracy :/

Przykre to jest to, że jak już kupisz coś, co wydaje się być najlepszym możliwym narzędziem do pracy, na forum dowiesz się jak bardzo to coś jest słabe Tongue Wink
Odpowiedz
Nooo... te nabijanie się z pana który wstawił GMRa i Hartke były mega słabe. Szkoda, że to stało się normą.
Odpowiedz
15lat temu marzyłem o GMR i Hartke
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
Gdzie? Tzn. gdzie było nabijanie się, bo co do normy to rozumiem i zgadzam się.

A o GMR-ze marzyłem ok. 20 lat temu. Do tej pory uważam, że to bardzo ładne basy, a niektóre z nich brzmią naprawdę przyzwoicie. Natomiast paki Hartke z aluminiowymi głośnikami zawsze uważałem za przynajmniej niezłe.
Odpowiedz
(08-27-2015, 10:57 AM)Burning napisał(a): 15lat temu marzyłem o GMR i Hartke

Pamiętam jak zaczynałem grać, byłem kupic pierwsze w życiu struny (warwicki czarne!) i wszedłem do komisu i wisiał musicman stingray w stanie agonalnym - mega dobity. Wydawało mi się wtedy, że to szczyt PRO i napewno grał na tym jakiś zajebisty basista.
Odpowiedz
Pierwsze struny, jakie w życiu kupiłem, to były niebieskie Presto. Tak, naprawdę.
Odpowiedz
Emotka_2755
"mam tak samo jak Ty"
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 83 gości