próbki waszych basów

[ketchup_lagodny]

Miałem bardzo wiele basów - każdy od wielu lat ustawiam w ten sam sposób - mieszczący się w typowych standardach i nie przypominam sobie większych problemów oprócz własnie alembica. Basy te bardzo nowoczesne, niektóre z niesamowicie rozbudowaną elektroniką, ale mostek fatalny, archaiczny, rodem z lat 60., bardzo podobny do tego w gibsonach thunderbirdach.

Najsmieszniejsze jest to ze fender rozwiazal ten problem juz w latach 50-tych konstrukcją przystawek zarówno w basach jak i elektrykach.

[yarzenioova]

Poza tym mozna wysokość strun nad podstrunnicą zmieniać na siodełku,więc jest jakaś regulacja której większość basów nie miewa.

Hmmm bo nie potrzebuje? Bas który nie ma regulowanej wysokości progów nie potrzebuje regulowanej wysokości siodełka. Chłyt martekingowy jest takowym nie tylko wtedy kiedy stosuje go wiadoma niemiecka firma, ale również wtedy gdy stosują go firmy koszerne.

Poza tym bas piękny i gratuluję, życzę znalezienia brakujących kluczy z A i wielu lat radości z grania.

Ja wiem czy chwyt marketingowy,równie dobrze można powiedziec że regulacja na mostku jest niekonieczna z tych samych względów.Przy zablokowanej regulacji wysokości poszczególnych strun na mostku,konstrukcji ntb oraz dwóch prętach w gryfie jakieś zastosowanie to może znaleźć uważam,ale lutnikiem nie jestem więc mogę sobie jedynie pogdybać.

PS dzięki za miłe słowa,conajmniej parę lat radości z grania mnie czeka

A co do "polepszania" rozwiązań Alembica na mostku to można raczej więcej krzywdy narobić niż dobra,odkąd gram na tym basie zrozumiałem na czym polega stosowanie mosiądzu nawet w nakrętkach pod mostkiem.Nigdy nie grałem na basie który by rezonował nawet na mostku.

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator

[Marcin S]

obiecuję że jak znajdziesz idealne ustawienie siodełka, to je tam zostawisz na zawsze niezależnie od ustawienia mostka, pręta w gryfie i strun. To nie to samo co z mostkiem. Siodełko jak ustawisz za nisko to będą Ci struny gasły na pierwszych progach. Jak ustawisz za wysoko, to będzie się grało twardo (a nawet nieczysto intonacyjnie) na owych pierwszych progach. Jest pewna idealna wysokość, współzależna z wielkością progów. Hint: próg zerowy.

[ketchup_lagodny]

jak podwyzszysz sobie przy gryfie na siodełku, to owszem - struna g sie podniesie, ale nie da sie grac w pierwszych pozycjach przeciez wysokosc struny nad 1 progiem musi spelniac jakies graniczne wartosci.

Za bardzo idealizujesz producenta, to ze robi drogie rzeczy nie znaczy, ze jest wolny od wpadek i to nawet powaznych.

[yarzenioova]

Nie idealizuje wlasnie,rozwiazanie Alembica to tylko rozwiazanie,wielu innych producentow ma podobne,nie wiem czy to ich wynalazek.

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator

[groza]

O, nie wiedziałem, że nie ma regulacji pojedyńczych strun. Ja bym pewnie w tej sytuacji piłował żeby mieć tak jak we wszystkich basach (G i H mam dużo niżej niż 99% ludzi).

[yarzenioova]

W tym basie taka jest akcja ze bys nie potrzebowal raczej

Chociaż właściwie może byś potrzebował,znając Twoje akcje.Ale co by się nie działo lepiej żeby dali normalne wózeczki z możliwością podnoszenia/objiżania kolejnych strun.

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator

[Husky]

https://soundcloud.com/siberianhusky-1/g...et-bass-vi



Funky Bass VI!

[Doman]

Igor, nie korzystasz czasem z urządzeń z logo jabłka?

[maciek_lukas]

[yarzenioova]

Igor, nie korzystasz czasem z urządzeń z logo jabłka?

Nie wiem do czego pan pije,ja korzystam z Samsungów,Tapatalk i perlatorów Vileroy und Boch

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator

[maciek_lukas]

Lakland 5594 (bartolini)

[groza]

Maciek ostrzegaj - subwoffer mi kurde wypadł z obudowy prawie, taki dół.

Kojarzy się natychmiastowo z rim-szot-digit-digit-live. Ja bym tego nie kupił, ale fajne.

[yarzenioova]

Na sluchawkach takiego bólu nie było.Fajny MTD'ek,w dole na H brzmi przefajnie.

No dobra,Lakland troche boli subbassem.

Zeskanowane i zaszyfrowane przez perlator

[Alfik]

MTD 535
Lakland 5594 (bartolini)
https://soundcloud.com/maciej-lukasiewic...ckingtrack

Dla mnie bomba