05-02-2011, 10:01 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-02-2011, 10:03 AM przez solartron.)
(05-02-2011, 09:10 AM)groza napisał(a): Na sucho basy z wysoką akcją zawsze mi brzmią lepiej niż z niską. Na piecu odwrotnie
Także to co Solartronique napisał to posiada podstawy merytoryczne, choć nie wyklucza tego co ja sobie napisałem
Oczywiście, że nie wyklucza
- bo w instrumentach zawsze jest sporo niewiadomych i nie ma przecież przepisu na dobry bas - gdyby tak było tych kiepskich nie było by wcale 
citizenkane, crazy w dużej części macie rację
ale ja Wam dam przykład z drugiego końca. Ze dwa miesiące temu miałem taki przypadek - biorę bas do ręki i przed podłączeniem jak zwykle "kontrolne plumkanie". Fajnie gada, myślę sobie o co gościowi chodzi, że przyjechał do mnie z tym basem. Podłączyłem i szczena tak mi opadła, że do dzisiaj nie mogę jej pozbierać. Takiej buły nigdy nie słyszałem - dodam że same pickupy i elektronika "letkom renkom" kosztowały z 1,5 tys. Tak źle dobranego układu nigdy wcześniej nie słyszałem. Powiem więcej, sam nie dałem rady nic też zdziałać pomimo moich usilnych prób. Bardzo dużo nauczyłem się pracując nad tym basem - ale ostatecznie poległem i nie zdecydowałem się włożyć własnych wynalazków do środka 
Podsumuję tak. Nie wiem jak Wy, ale ja osobiście instrumentu jedynie po ograniu na sucho - choćby nie wiem jak rezonował i dynamicznie gadał nie kupił bym
