05-16-2010, 03:36 PM
Paczkę ebsa mam już pewnie 3 lata i grała w przeróżnych kombinacjach (wiosła, wzmaki) i musze stwierdzić, że takie soundu z niej jeszcze nie słyszałem. W orendzu nawet nic nie musiałem kręcić, korekcja na zero, a basu nie brakowało, góra w sam raz...strasznie fajnie to gadało, aż chciało się grać.