06-16-2011, 03:50 PM
Władku jak zwykle szacuneczek
lubię gdy na scenie są muzycy i muzykują
- do tego jeszcze jak należy 
kermit - może jestem starym zgredem, ale prawie 11 min Twojego materiału umęczyło mnie ... jakoś trudno mi przekonać się do prymkowej harmonii a tym bardziej słuchać tej monotonii z przyjemnością. Od solówek też mam większe wymagania, niż tylko kilka tych samych riffów w każdym numerze - ale jak pisałem ja jestem już starym zgredem



kermit - może jestem starym zgredem, ale prawie 11 min Twojego materiału umęczyło mnie ... jakoś trudno mi przekonać się do prymkowej harmonii a tym bardziej słuchać tej monotonii z przyjemnością. Od solówek też mam większe wymagania, niż tylko kilka tych samych riffów w każdym numerze - ale jak pisałem ja jestem już starym zgredem
