06-29-2011, 04:23 PM
(06-29-2011, 02:48 PM)groza napisał(a): Sądzę, że co drugi bas zamawiany w Polsce u lutnika to właśnie sny tego typu "dam 1/3 ceny, to zabrzmi 3 razy lepiej od oryginału"
To prawda - zamawianie w Polsce kopii MM to porażka.
Jednakże chciałem zwrócić uwagę, że niejaka firma o swojsko brzmiącej nazwie Nordstrand robi lepsze pickupy od oryginałów.
W zeszłym roku trafił mi się typowy w polskich warunkach SR czyli - kołek, w którym miałem okazję zmienić pickup na produkt ww firmy. Po tym zabiegu dało się słuchać tego basu, choć kołkiem pozostał dalej.
Oryginalną elektronikę łatwo można skopiować i poprawić ewentualne niedociągnięcia oryginału, ale tu trzeba ruszyć głową - ale po co ? Przecież w polskim lutniczym świecie łatwiej klientowi obiecać, że będzie 3 x lepiej od oryginału, a gdy kupiec wreszcie po czasie zrozumie, że dostał 1/3, kasa od lutnika już nie wróci


