07-08-2011, 01:57 PM
Problem nie ogranicza sie tylko do Fendera. Problemem jest walka o byt. Likwidacja kazdego zbednego kroku produkcyjnego to oszczednosc. Zerknij pod plytke... kiedys Pastorius mogl sobie odkrecic plastyk i wioslo jeszcze jakos wygladalo , teraz juz bebechy widac. Klejenia deski tez bywaly bylejakie , szczegolnie w latach siedemdziesiatych fender robil to byle jak . Moglbym pisac o tym bez konca ale to nie ten temat...