08-12-2011, 10:14 AM
(08-12-2011, 10:04 AM)yarzenioova napisał(a): Ja się tylko zastanawiam czy jakby jeden z drugim znawcy znaleźli się w jakimś sklepie muzycznym, ktoś by im zawiązał oczy i nie pozwolił odkręcić gryfu żeby potem chwalić się zdjęciami numeru seryjnego i mieli słuchać Fenderów z 60 i 2008r oraz np Maruszczyka czy innej dobrej lutniczej kopii Fendera czy od razu byliby w stanie powiedzieć co Fender a co nie Fender. I czy nie strzeliliby sobie w kolano jakby źle im się wydawało.
Poza tym solartron prowadzicie z Mrokiem jakieś miarodajne statystyki tych instrumentów? Takie które by mogły do czegoś przekonać czy opieracie się na swoim słuchu i opinii innych? Co mnie zastanawia to to ile w tym wszystkim siły sugestii, a ile trafienia na dobry model. Czy na prawdę żaden z nowych Fenderów nie może się równać ze starym? Ile tych starych testowaliście żeby mieć w pełni wyrobioną opinię?
Nowe instrumenty są zupełnie inne od starych a nie gorsze - ja wolę nowe - alfik i mroku stare. Różnice są kolosalne - jak w przypadku dwóch ferrari, który przytoczył herp - statystyki nie trzeba - choć alfik z pewnością takową posiada w nagraniach...


