08-15-2011, 07:38 PM
(08-15-2011, 07:31 PM)groza napisał(a): Masz ten sam problem co ja - jak zmnieniasz ułożenie lewej ręki zmienia ci się, że się tak wyrażę, siła nacisku na gryf i przez to zaraz po tym jak przesuniesz coś ci spierdala - te 16tki zagonione i niepewne artykulacyjnie to na 95% stawiam, że przez to, bo łapę masz w miarę cacy ułożoną.
Si, walczę z tym z różnym skutkiem...

(08-15-2011, 07:31 PM)groza napisał(a): Spróbuj sobie czy jak grasz otwarta struna (bez dociskania gryfu) i potem jakieś coś z progiem od razu 2 16tki, a potem to samo odrwrotnie, to czy robi się tak samo - stawiam, że tak.
Nie kumam do końca o co chodzi, ale spróbuję i zobaczę co się stanie...
(08-15-2011, 07:31 PM)groza napisał(a): Poza tym jak grasz oktawki masz duży zamach z prawej łapy - popatrz jak Ed Friedland gra takie same rzeczy. Skurwysynowi prawie się łapa nie rusza, lekka zmiana ułożenia nadgarstka i z palucha większość ruchu.
Ja mam tak samo, dlatego nie umiem grać disco, inna sprawa, że to ogólnie technicznie jedna z bardziej słabych rzeczy do grania na basie.
Próbowałem tak grać, ale jest tu kwestia chujowego nagłośnienia - nie mogę sobie pozwolić na zbyt delikatne granie, bo się nie przebiję przez kapelę i przez to łapa lata z przyzwyczajenia jak gram na słuchawkach. Głupi nawyk, ale wiem skąd się wziął i kiedy będę mógł się go pozbyć (a pozbędę się na pewno, bo jestem leniwy i lubię się mało ruszać).
