09-25-2011, 09:14 PM
(09-25-2011, 08:06 PM)zee napisał(a): Wszystko git, ale bębniarz strasznie sztywny i shuffle mu potwornie kwadratowo idzie. Czy Ty tam jakiegoś efektu używasz napoczątku?
Ten rytm to jego największa sraczka a i tak nabił go za szybko - prawie nam się stopił za tymi bębnami hehehe

Żadnego efektu na całym koncercie. Ampeg, kabel, precel i dwuletnie Labelle (w niektórych kawałkach parudniowe Fendery).