(10-02-2011, 01:14 PM)motyx napisał(a): No wiem wiem, ale w głowie co innego, a jak przychodzi do zagrania to palce same naciskają nie w tym momencie, w którym trzeba
Podpowiem - 1 nutkę grasz 2 razy za długo na przykład, parę dźwięków potem brakuje pauzy

To nie kwestia paluchów, bo technicznie nic w tym numerze nie ma trudnego - tylko słuchania jakie są frazy w tym przypadku. Ty masz +/- podziały i nutki te same, ale frazujesz kompletnie inaczej od oryginału - stąd biorą się różnice, moim zdaniem zdecydowanie na minus. Zwróć uwagę gdzie gość stawia akcenty i jakie są pauzy - zdecydowanie nie ma tam przypadku.
Nie odbieraj tego proszę jako przypierdalanie się, to bardzo trudny groove pod względem frazowania i, za przeproszeniem ,feelingu. I nie chodzi tu o granie do tyłu, do przodu albo w bok - akurat jak białasy grają takie klimaty na różnych festiwalach to tak to "osadzają" po Katowicku, że idę spać (albo rzygać
