11-30-2011, 04:55 PM
Oj tak. Szczerze mówiąc jakbym miał u Ciebie coś nagrywać - wziąłbym fendera, niezależnie od preferencji moich - by uniknąć spiny.
Jakby realizacja i miks nagrań były rzemiosłem to by przy równym poziomie kompetencji ludziom wychodziły te same nagrania. Deska 30x60 i chuj - jak nie to źle przycięte.
Niestety i na szczęście realizacja i miks nagrań są sztuką taką samą jak pisanie piosenek (tylko trochę bardziej złożoną). Daj ten sam numer 3 panom do zmiksowania na tych samych gratach i dostaniesz 3 inne miksy.
W jednym będzie prowadzić taki zestaw instrumetnów, w drugim inny. W trzecim 2 z nich nie będzie i zamiast tego pojawią się nowe dograne w nocy. A rano wmawiane tak Michał, to twój bas tak ładnie gra, no przecież nie poznajesz no co ty... (mówi producent klikając "wyślij przelew" do Grotta)
Jakby realizacja i miks nagrań były rzemiosłem to by przy równym poziomie kompetencji ludziom wychodziły te same nagrania. Deska 30x60 i chuj - jak nie to źle przycięte.
Niestety i na szczęście realizacja i miks nagrań są sztuką taką samą jak pisanie piosenek (tylko trochę bardziej złożoną). Daj ten sam numer 3 panom do zmiksowania na tych samych gratach i dostaniesz 3 inne miksy.
W jednym będzie prowadzić taki zestaw instrumetnów, w drugim inny. W trzecim 2 z nich nie będzie i zamiast tego pojawią się nowe dograne w nocy. A rano wmawiane tak Michał, to twój bas tak ładnie gra, no przecież nie poznajesz no co ty... (mówi producent klikając "wyślij przelew" do Grotta)
