Mnie się nie podoba. Nie znam się, więc to tylko moje odczucie - mułek jakiś jest.
Brzmienie z gatunku vintage. Ależ się dzieje w tym kawałku. Sekcja niszczy, a Seifert był z innej galaktyki.
Brzmienie z gatunku vintage. Ależ się dzieje w tym kawałku. Sekcja niszczy, a Seifert był z innej galaktyki.
Gram na nerwach.


