12-21-2011, 03:19 PM
Tak, GB4, a raczej 5, bardzo daje radę. Niemal we wszystkim. To jedno z jaśniej brzmiących instrumentów z palisandrową podstrunnicą na których grałem. Bardzo fajna seria (GB4/5) basów. Nie mam im nic do zarzucenia. Jakby się może cewki dało rozłączać w nich standardowo to byłby już miód-malina, ale i bez tego te wiosła grzmią.


