Wpływ plastiku na brzmienie - Eksperyment Alfika

[Alfik]

W ramach świąt eksperymentu Alfika ciąg dalszy. Ostatnio zajmowaliśmy się wpływem drewna na brzmienie basu. Teraz zajmiemy się wpływem plastiku.

Fender Jazz Bass 1973 Olcha Palisander Fretless. Podstrunnica lakierowana fullerplastem. Mostek Badass II. Pickupy Fender Oryginal 62. Pickguard Tortoise oryginalny 1973. Struny niestety ponad półroczne zajechane na maksa po kilka godzin dziennie Ernie Ball Stainless nie prane co najmniej 3 tygodnie praktycznie nie można w ich polsce dostać Preamp SWR Grand prix modyfikowany przez Igora wyjście direct. Ćwiczyłem jakąś frazę z Barbary Coast i w zdjęciach sprzętu pojawił się wątek jaką płytkę kolorystycznie wybrać więc przyłożyłem na chwilę. Prawdę mówiąc na tak zajechanych strunach nie spodziewałem się za wiele usłyszeć.
Jedno forum już zamknęli przez idiotyczne dyskusje na ten temat więc tym razem darujmy sobie.
Pytania proste:

Słychać różnicę?
Nie słychać?
Owszem słychać ale jest bardzo niewielka.

Porównajcie sobie potem te różnice z różnicami w gatunku drewna na podstrunnicy i korpusie


Darujcie sobie Trollowanie typu, że zagrałem innym atakiem albo, że narzędzia pomiaru nie takie itd... wszystko najpodobniej jak się dało setup identyczny.

PIGguard: http://www.voila.pl/195/u9wu9/?2
NoPIGguard: http://www.voila.pl/195/u9wu9/?1

Wesołych Świąt