12-29-2011, 04:31 PM
(12-29-2011, 11:46 AM)groza napisał(a): Jaco momentami też miał trochę tak w stronę pionu. Z młodzieży to Fieldy tak gra. Ja w paru numerach też - tych gdzie gram najniżej i najmocniej jest mi tak najwygodniej.
Ja gram z takim ustawieniem jak w avatarze, chyba odkąd pamiętam (koło 93-go zaczynałem - bynajmniej Korn był mało spopularyzowany wtedy, więc ciężko powiedzieć abym uległ trendowi). Tylko, że pierwsze lata to była fascynacja klangiem i bas na klacie (gryf do góry)
a potem przechylenie basu zostało, ale instrument poszedł w kierunku jaj, jak wróciłem do kostki. Po prostu zawsze wybierałem ustawienie optymalne (dla mnie) ergonomicznie, aby nie męczyć rąk. Przy kształcie body typu thunderbirdowaty Rex ma to kolosalne znaczenie, chociażby dlatego, że instrument nie leci tak na główkę...BTW - kształt body tego Mayo - to nie moja bajka... Podoba mi się ten efekt a'la brud w tym świetle, ale body (jak dla mnie) dużo fajniejsze ma GMR bassforce. W Mayo chyba najbardziej koliduje z moim gustem to górne zakrzywione skrzydło... Jakby było bardziej kluskowate w stronę spectorowskiego NS-a, tudzież po prostu Leosiowate...