01-20-2012, 01:41 PM
(01-19-2012, 11:39 PM)gsb napisał(a):(01-19-2012, 09:30 PM)3cina napisał(a): Swoją drogą Matt Freeman to dla mnie ikona brzmienia basu punkowego. Bardzo podoba mi się brzmienie tego heada ale i tak wybrałbym Ampega.
i mam nadzieje, ze nie przejdzie na fendery, bo ampegowe brzmienie ma nie do pobicia. zobacz co sie stalo z mikiem dirntem - nagle ma szklanena basie a kiedys wypierdzielał piekne ogrągłe brzmienie.
Mike Dirnta nigdy nie lubiłem dla mnie mógłby nawet grać na Vermonie
