01-30-2012, 08:34 AM
(01-30-2012, 08:18 AM)sokolasty napisał(a): Zupełnie nie wiem, skąd koncepcja lepszości 210 nad 115. Powierzchnia membran zbliżona, za to xmax na ogół mniejszy, stąd też i - na ogół - mniej basu. Nie słyszałem tych konkretnych pieców (mój BA100 210 miał od nowości jeden głośnik zepsuty, a zauważyłem to po gwarancji), więc od nich abstrahuję.
Z kilku mniejszych głośników przeważnie otrzymujemy lepszą kontrolę dolnego pasma. Poza tym u Ciebie grał jeden 10" - więc o jakim 'xmax' mówisz?

(01-30-2012, 08:18 AM)sokolasty napisał(a): Anyway, 400 zet za LDM Ba 100 210 to cena przeatrakcyjna.
Jedyny minus tego pieca to to, że nie ma sensownej możliwości dodania zewnętrznej paczki. Można pokombinować zawsze z przepięciem wewnętrznych głośników w szereg (wyjdzie 16ohm) i podłączeniem zewnętrznej paczki 8Ohm.
400 zł za combo do normalnego grania to grosze. Za byle "pedał" ludzie tutaj wydaja 2x tyle

(01-30-2012, 07:43 AM)Wrzos napisał(a): ale 2x10 brzmi moim zdanie chujowiej. Z Ldma polecam VBA100 na piętnastce. A najlepiej VBA w wersji head i do tego inna paka.
Pod taki wzmacniacz(od combo) podpinałem kiedyś peaveya 8x10 i było bardzo dobrze, więc da radę z każdą inną. Przynajmniej tak to wspominam po latach.
Nie chodzi tylko o brzmienie, ale i o skuteczność. Ja grałem długo na 1x15 i wiem, jak to się kończyło, kiedy brakło mocy... Dwa głośniki zawsze zrobią lepsza robotę i jest to wytrzymalsza konfiguracja. Natomiast VBA to nie było przypadkiem z jakąś lampka w środku (w sensie inna liga)?