01-30-2012, 01:34 PM
Po 8 miesiącach czekania w końcu dotarła do mnie Lena - AVRI '57, i tym samym moja rodzina najlepszych basów na świecie rozrosła się do trzech i chyba mam spokój na jakiś czas...
Oto Aurora, Lena i Salma:
![[Obrazek: rodzina4.jpg]](http://amtecaudio.com/rodzina4.jpg)
Ta z prawej to meksykanka i jest basem awaryjnym, czasem na próby, jamy i koncerty w dziwnych miejscach.
Modele AVRI '57 mają niespotykane później rozwiązanie polegające na tym, że magnesy struny A są jakieś 3 mm dłuższe. Przyznam, że nie jest funkcja, która jest szczególnie potrzebna.
![[Obrazek: rodzina7.jpg]](http://amtecaudio.com/rodzina7.jpg)
Złamałem się w końcu i zmieniłem też struny w Aurorze (AVRI '62) na flaty Rotosounda 77, które leżały i czekały na tą okoliczność jakieś 3 lata. Dziwne struny, im grubsza tym bardziej szorstka i jaśniejsza brzmieniowo. Za kilka tygodni powinno się wszystko wyrównać.

Oto Aurora, Lena i Salma:
![[Obrazek: rodzina4.jpg]](http://amtecaudio.com/rodzina4.jpg)
Ta z prawej to meksykanka i jest basem awaryjnym, czasem na próby, jamy i koncerty w dziwnych miejscach.
Modele AVRI '57 mają niespotykane później rozwiązanie polegające na tym, że magnesy struny A są jakieś 3 mm dłuższe. Przyznam, że nie jest funkcja, która jest szczególnie potrzebna.
![[Obrazek: rodzina7.jpg]](http://amtecaudio.com/rodzina7.jpg)
Złamałem się w końcu i zmieniłem też struny w Aurorze (AVRI '62) na flaty Rotosounda 77, które leżały i czekały na tą okoliczność jakieś 3 lata. Dziwne struny, im grubsza tym bardziej szorstka i jaśniejsza brzmieniowo. Za kilka tygodni powinno się wszystko wyrównać.
![[Obrazek: rodzina8.jpg]](http://amtecaudio.com/rodzina8.jpg)