03-13-2012, 05:18 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-13-2012, 05:22 PM przez Mateusz.)
nic, cos sapnal i odlozylem sluchawke. Rozmowa odbyla sie w bardzo kulturalnej atmosferze. Fakt koles ma donosny glos i jak mowi to jakby krzyczal, az telefon przesterowywał. Ale nie było żądnych obelg itp. Chodzi mi tylko o to, że dla mnei to śmieszne ze nie moze sprawdzic tego gryfu..