(03-23-2012, 03:39 PM)elteha napisał(a): ehh... jak zwykle nadinterpretacja poprawnych politycznie i moralnie dolozyla nowa strone do topicu.
Skoro tak uważasz to po co ciągniesz temat dalej?

Czy to moja wina że nie kombinuję? że moja moralność i poprawność nie pozwala mi na takie działania? (dla ciężko myślących - chodzi o sprzedaż danego egzemplarza bez pofatygowania się o jakiekolwiek zmiany).
Kiedyś normą był ogół, nie margines zachowań, teraz jest odwrotnie. No cóż, muszę mieć pretensje tylko do tych , co mnie wychowali, że wpoili mi pewne zasady.
P.S darujcie sobie komentarz tego co napisałem, nie handluje, nie kombinuje, pieniądz zarabiam zdobytą wiedzą i nie kręci mnie handel - so... f##k off


(03-23-2012, 03:39 PM)elteha napisał(a): Tu nie chodzi o to, ze sprzedaje drozej. Chodzi o styl w jakim gosc chce go sprzedac, jakie zdjecia zamiescil i jak go reklamuje.
Mam nadzieje, ze teraz jest jasne o co chodzi
Zgadzam się w 100%

...mO_Om...
Cytat:"...I ujrzał Pan pracę naszą i był zadowolony,
A potem zapytał o zarobki nasze - usiadł i zapłakał..."