04-03-2012, 11:48 AM
(04-02-2012, 08:13 PM)zakwas napisał(a): Tak se słucham i stwierdzam, że jedna z lepiej zmiksowanych płyt rockowych jaką miałem okazję słuchać.
Idealna proporcja pierdolnięcia do powietrza, kupa detali do wysłyszenia, potrafi zaskoczyć przy setnym przesłuchaniu np. brzęczącą sprężyną na werblu, czy innym smaczkiem.
+100000000000000000!
Idealnie to opisałeś Zakwas- prócz tego że materiał zajebisty, to i instrumentarium idealnie rozmieszczone w panoramie, niebanalne brzmienia i masa energii. Zawsze dostaję spustu gdy słucham "Freedom", to co dzieje się po połowie kawałka w kwestii gitary- czysta magia! I słuchanie tego w mp3 320kbps wcale nie psuje zabawy

Album z mocą solidnego kopa w ryj.