Absolutnie wszystko o STRUNACH

[OMSON]

Poliński z Wrześni.
Chyba Omson zdaje się kiedyś pisał, że najlepiej zamawiać u Polińskiego bezpośrednio - są lepszej jakości, niż te które produkuje masowo do sklepów.

Zgadza się. Jak kupiłem w sklepie, to rozjazd w komplecie był masakryczny (jedna brzmiała świeża jak żyleta, druga jak już trochę grana, 2 kolejne jak pólroczne, a ostatnia jak 15 letnia chyba...).

Potem odkupiłem komplet od kumpla co zamawiał u Polińskiego i zupełnie inna bajka (zaczałem sam zamawiac po pare kpl). Generalnie te struny na zamówienie przedstawiają zupełnie inną jakość, druga sprawa - że taka opinia jest chuja warta - kupiłem raptem jeden przypadkowy komplet w sklepie... Po trzecie, Poliński robi stalówki, a ja wole nikle. Kupuję Dunlopa już od kilku kompletów i to jest to (cena/brzmienie/jakość). A czwarta sprawa - Poliński jest nie do pobicia jeśli chodzi o cena/jakość przy zamówieniu indywidualnym. Te wszystkie Warwicki, o których niektórzy płaczą, że zdychają co 5 min mogą ssać