Cześć 
Zainteresowałem się ostatnio kwestiaami typowo brzmieniowymi. Ale nie tym, co jak wpływa na dane brzmienie, bo to już wiem (na miarę swoich możliwości, ale wiem czego po czym oczekiwać). Za to w tym temacie bardziej chciałem się dowiedzie, w jaki sposób to, co nazywamy brzmieniem, tak naprawdę się rodzi.
Mając dwa różne instrumenty można stwierdzić, że jeden taki sam dźwięk( na przykład dźwięk A na standardowo nastrojonym basie)z może zabrzmieć diametralnie różnie. Skąd bierze się to, że na jednym zabrzmi mułowato, a na drugim jasno, szkliście? Jakieś fizyczne zjawiska?
Co w tym drewnie, różnych typach metali, lakierów i innych tworzyw wpływa na to w takim stopniu?
Jakieś uwagi, komentarze, pomoce?

Zainteresowałem się ostatnio kwestiaami typowo brzmieniowymi. Ale nie tym, co jak wpływa na dane brzmienie, bo to już wiem (na miarę swoich możliwości, ale wiem czego po czym oczekiwać). Za to w tym temacie bardziej chciałem się dowiedzie, w jaki sposób to, co nazywamy brzmieniem, tak naprawdę się rodzi.
Mając dwa różne instrumenty można stwierdzić, że jeden taki sam dźwięk( na przykład dźwięk A na standardowo nastrojonym basie)z może zabrzmieć diametralnie różnie. Skąd bierze się to, że na jednym zabrzmi mułowato, a na drugim jasno, szkliście? Jakieś fizyczne zjawiska?

Jakieś uwagi, komentarze, pomoce?
