Taurus Amps B-HOOD

[obserwacja]

To jest trochę naciągane i emocjonalne tłumaczenie. Trzeba trochę znać Błażeja z tego co np pisał na Basoofce parę lat temu. Wydaje mi się że można było napisać trochę mniej emocjonalnie bo korespondencji nie prowadzi się z 17 latkiem.
Ten wywód odnośnie "Drive" to już nieporozumienie zupełne

Obawiam się, że jesteś nieco hipokrytą... Skoro znasz Błażeja, to doskonale wiesz, że ma skłonność do ofensywnie wyrażanych opinii własnych... Lacki technicznie polega na osobach trzecich z firmy i zwyczajnie dał się nakręcić (oraz z pewnością wkurwił na formę wypowiedzi Alfika). Wszystko to, można było załatwić trzymając się pewnych bezstronnych form i wykazując minimum empatii... O emocjonalności już pisałem - obawiam się, że udzieliła się obydwu stronom (aczkolwiek geneza wygląda jak ją przedstawiłem wg 'obserwacji' (sic!) własnych)

Żeby nie było - próbki ze strony Taurusa kompletnie mnie nie przekonują. Alfik ma klapki na oczach względem jedynej właściwej formy instrumentu i to jest żałosne... Natomiast w dużej mierze przychylam się do jego preferencji brzmieniowych, dlatego to co zasugerował, uznałem za dość sensowne i warte uwzględnienia przez Taurusa (o ile jest mowa o jakiejkolwiek interakcji w tej sprawie).
Mniej puszenia się Panowie!

Nie rozumiesz mnie. Trzeba trochę z dystansem spojrzeć na człowieka. To że Błażej wzbudza kontrowersje tym co pisze i to z grubej rury może niektórych wprawić w osłupienie lub reakcję agresywną. Po prostu Jose Mourinho.
Jakby znalazł na basoofce wątek jak Błażej zmasakrował nasz ulubiony tranzystor.... masakra