07-02-2010, 03:20 PM
Okazuje sie ze kiedys ogrywalem ten instrument w katowickim Gamuzie.Przed zakupem Mensingera to byl moj ostatni ograny instrument. I nie podobal mi sie wlasciwie w ogole. Prawdopodobnie dzieki ledwo ledwo rozkreconemu combo hartke. Na takim malym sprzecie nawet Sadowsky brzmialby jak SkyWay, wiec nie jestem w stanie powiedziec jak mi brzmial. Wiem tyle ze Gamuz zniechecil mnie do zakupow u siebie.