07-28-2012, 07:39 PM
(07-28-2012, 06:33 PM)Brylant napisał(a): IMO ten MXR to taki "one trick pony". Brzmi fajnie, ale niezależnie jak się go kręci, to brzmienie ma ciągle taki sam charakter. Identycznie jest z Sansem BDDI. Nie jest to wada, lecz jak komuś średnio on pasuje, to wtedy niewiele da się zdziałać.
Się nie zgadzam się, bo dzięki przełącznikowi COLOR to już dwatrikipony, a jak się pokręci GAINem i BLENDem to już się robi kilkatrikówpony.
TONE HAMMER ma parametryczny środek. No niby to na plus, ale mnie osobiście ostatnio brak korekcji środka w preampach przestał przeszkadzać. Nie mam środka w Marcusie, w MM też nim nie kręcę, a pasmo z M-80 mi pasuje. Starzeję się
Jako ciekawostkę dodam, że jak w Laklandzie 55-02 wyłączyłem korekcję środka, to się nagle fajniejszy bas zrobił. Jka ktoś ma, to niech sobie sprawdzi.
(07-28-2012, 06:42 PM)Brylant napisał(a): Mnie przez to nie pasuje ani MXR, ani BDDIChoć przyznam, że M-80 brzmi wybornie (zwłaszcza jak Gruby go obsługuje), ale raczej nie sprawdziłby się w moim graniu
Wolę VT
Dziękuję

