08-17-2012, 07:28 PM
Nie podczas gry ale ja już nie gram na razie 
Ścieżka rowerowa ma długość 28 km. Doliczając do tego dojazd z domu do kumpla, od kumpla do ścieżki i na końcu od ścieżki do domu wyszło 63-64 km.
Nogi tak mnie bolą, że mam problemy ze wstawaniem z łóżka
Tu na zdjęciu jechaliśmy w stronę punktu docelowego - miasteczka o nazwie Orneta.
Momentami było strasznie bo z dala od cywilizacji, w gęstym lesie, po lewej bagna, po prawej zadrzewione urwisko (ścieżka jest na starym nasypie kolejowym), zasięgu w telefonie brak, totalne wypizdowo, jakieś dzikie koty, dziwne odgłosy z gęstwiny leśnej, kamienie, doły i tak dalej. Jakby gumę złapać to pizda
Ja po prawej, a po lewej najprzystojniejszy człowiek świata - inżynier U.
![[Obrazek: 111ec.jpg]](http://img803.imageshack.us/img803/3375/111ec.jpg)
Uploaded with ImageShack.us
Ścieżka rowerowa ma długość 28 km. Doliczając do tego dojazd z domu do kumpla, od kumpla do ścieżki i na końcu od ścieżki do domu wyszło 63-64 km.
Nogi tak mnie bolą, że mam problemy ze wstawaniem z łóżka
Tu na zdjęciu jechaliśmy w stronę punktu docelowego - miasteczka o nazwie Orneta.
Momentami było strasznie bo z dala od cywilizacji, w gęstym lesie, po lewej bagna, po prawej zadrzewione urwisko (ścieżka jest na starym nasypie kolejowym), zasięgu w telefonie brak, totalne wypizdowo, jakieś dzikie koty, dziwne odgłosy z gęstwiny leśnej, kamienie, doły i tak dalej. Jakby gumę złapać to pizda
Ja po prawej, a po lewej najprzystojniejszy człowiek świata - inżynier U.
Uploaded with ImageShack.us
![[Obrazek: 2gsir0w.jpg]](http://oi59.tinypic.com/2gsir0w.jpg)