09-03-2012, 02:20 PM
(09-03-2012, 11:21 AM)herp napisał(a): warto zrobić próbę dźwięku na tyle wcześnie, żeby mieć potem czas na odświeżenie się i chwilę przerwy..Granie zaraz po próbie to IMHO morderstwo
nie
to dodatkowa strata czasu
w nieistniejącym juz klubie kazamaty w krakowie tak było: najpierw się ustawiały wszystkie kapele po kolei, akustyk niby zapisywał co i jak (mhmm...) a później wszyscy grali. Powodowało to tylko ogromne obsuwy, a brzmienie i tak było chujowe.
jesli gramy w wiecej niz jeden zespol najlepiej jest grac proba 1/koncert 1/proba 2/koncert 2.
chyba ze mamy wlasnego akustyka ktory zna zespol
fender -> fender -> fender