09-20-2012, 12:04 PM
Wygodna piątka to podstawa. Ja akurat używam dwóch basów zawsze.
Na scenę mam sandberga kena taylora 5, za stoły steinberger (headless) + system bezprzewodowy, na marsze też headless + microcube na baterie.
Jeśli chodzi o nagłośnienie, to jeszcze do końca tego sezonu mam combo GK 700rb/210 + paczka GK 410RBH, ale już mi wystarczy noszenia.
Na początku chciałem mieć jak najwięcej, ale życie weryfikuje poglądy i teraz myślę zupełnie odwrotnie.
Od następnego sezonu tylko i wyłącznie pedalboard z preampem i DIboxem w linię + słuchawki)
Tak naprawdę jedyna osobą, która się jara brzmieniem basu na chałturach, jest sam basista, reszta ma wyjebane. Bas ma być, i ma grać równo. To czy ma takie przetworniki, czy inne, czy wzmak jet takiej firmy, czy innej, nie ma żadnego znaczenia dla nawalonych gości domagających się cyganeczki zosi albo hitu "weselny klimat".
Na artyzm można sobie pozwolić grając koncerty, chałtury to praca. Staram się grać je zawsze najlepiej jak potrafię, ale bez przesady.
Po kilku sezonach doszedłem do takich właśnie wniosków.
Na scenę mam sandberga kena taylora 5, za stoły steinberger (headless) + system bezprzewodowy, na marsze też headless + microcube na baterie.
Jeśli chodzi o nagłośnienie, to jeszcze do końca tego sezonu mam combo GK 700rb/210 + paczka GK 410RBH, ale już mi wystarczy noszenia.
Na początku chciałem mieć jak najwięcej, ale życie weryfikuje poglądy i teraz myślę zupełnie odwrotnie.
Od następnego sezonu tylko i wyłącznie pedalboard z preampem i DIboxem w linię + słuchawki)
Tak naprawdę jedyna osobą, która się jara brzmieniem basu na chałturach, jest sam basista, reszta ma wyjebane. Bas ma być, i ma grać równo. To czy ma takie przetworniki, czy inne, czy wzmak jet takiej firmy, czy innej, nie ma żadnego znaczenia dla nawalonych gości domagających się cyganeczki zosi albo hitu "weselny klimat".
Na artyzm można sobie pozwolić grając koncerty, chałtury to praca. Staram się grać je zawsze najlepiej jak potrafię, ale bez przesady.
Po kilku sezonach doszedłem do takich właśnie wniosków.