09-28-2012, 08:06 AM
(09-28-2012, 07:40 AM)Seb@ napisał(a): natomiast obrzyna nigdy nie chciałem i nie będę chciał mieć nawet jeśli będzie to jedyne wiosło do kupienia, ponieważ miałem kiedyś możliwość zagrania na czymś takim małego koncertu i tak jak się namęczyłem manualnie to wręcz nie mogłem się doczekać końca grania. Być może było spowodowane to moimi brakami manualnymi, ale od tego czasu powiedziałem, że już nigdy tego nie wezmę do ręki, a co dopiero kupować
Ja nie mam doświadczenia w graniu chałtur (żadnego). Ale wiem jak się stoi z ciężkim basem na próbie czy koncercie - dlatego taka propozycja ode mnie na tego Steinbergera (zresztą ktoś z chałturników już się wypowiadał, że używa).


