12-05-2012, 08:51 PM
(12-05-2012, 07:00 PM)sledz napisał(a): Dzięki koledzy, zdjęcia wysłałem, liczę na swoje szczęście bo sam już chyba nic nie mogę zrobić. Dla pewności składam hekatomby.
Langusta - ja podlegam umowie z pośrednikiem a nie kurierem, a ta, jak zaznaczyłem, zobowiązuje mnie do zapłaty tej dodatkowej kwoty. A czy pośrednik będzie dla mojego dobra reklamował tę usługę u kuriera to już jego dobra wola... Chyba?
Ja nie nawiązuję do umowy z kurierem tylko właśnie z pośrednikiem - masz szczeście, że tylko o tyle się pomylił kurier. Umowa powinna chronić nie tylko interesy pośrednika ale również i Klienta. W chwili powstania rozbieżności między deklaracjami stron powinien być organ odwoławczy rozstrzygający o sporze - nie może być tak, że konsekwencje pomyłki czy oszustwa jednej strony (w tym przypadku kuriera) obciążają drugą stronę bez możliwości odwołania się od tego. Możesz podesłać do mnie jakiegoś linka z tym regulaminem i zobaczę czy mogę jakoś pomóc. Tu nie tylko ichni regulamin jest ważny ale również prawo przewozowe oraz kodeks cywilny z którym taki zapis może być niezgodny. Jeśli spłodzisz odpowiednio oficjalne pismo w którym powołasz się na konkretne paragrafy to być może oddadzą kaskę bo szkoda im będzie na prawnika - druga możliwość to totalnie się na Ciebie wyleją bo np. firma jest zarejestrowana w UK a tam prawo stanowi inaczej o czym nie mam już zielonkawego pojęcia. Jeśli firma zarejestrowana w UK a klient z PL to z kolei już międzynarodowe prawo handlowe o czym mam taki sam poziom wiedzy jak o prawie w UK
Nawet jeśli pójdziesz krok dalej i pokusisz się o odzyskanie pieniędzy na drodze cywilnej to na Tobie spoczywa obowiązek udowodnienia sprawy związanej z kartonem - bo rozbieżność wymiarów należy odnotować na liście przewozowym w obecności kuriera lub spisać protokół rożbieżności którym w przypadku kiedy jest taka umowa z pośrednikiem mógłbyś co najwyżej pomachać przed monitorem o ile pośrednik nie ma ochoty składać reklamacji i dochodzić roszczeń u przewoźnika. Niby prosta sprawa a zajebiście skomplikowana... tylko Polak może tak kiwać Polaka, smutne


