12-09-2012, 11:36 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-09-2012, 11:43 AM przez solartron.)
(12-09-2012, 11:28 AM)maRcin napisał(a): Typowy spór internetowy - do niczego chłopaki nie dojdziecie. Skąd w ludziach jest coś takiego, że "za wszelką cenę muszę udowodnić swoją rację" ?
A co się własnie stało ,że Gruby czy Groza już nie piszą ? Nie bywam tu regularnie .
Marcin - Oni po prostu usunęli swoje konta - dlatego nie piszą. Ja nie spieram z nikim. Zauważyłem coś co mi się nie podoba (od pewnego czasu) na naszym forum i jak czytam nie tylko ja to zauważyłem. Opisałem sytuację i tyle tylko mogę... Dokładnie tak jak mówi Hubert - jest wolność słowa, której ograniczać nie można (i nie wolno, dopóki trzymamy się reguł).
Jednak jakoś nie kojarzę aby jakieś reguły zostały złamane a wyżej wymienieni zabrali swoje zabawki i poszli z naszej piaskownicy. Może więc, nie zawsze wystarczy patrzeć jedynie na regulamin aby to forum nie gubiło "starych użytkowników" ?
Edyta:
Domelius - czy wg Ciebie wystarczy zatem zaakceptować fakt występowania awantur ? Może lepiej wypracować formułę, w której owe awantury zostaną złagodzone a jeszcze lepiej zminimalizowane ilościowo? Sorry ale Twoje stwierdzenie samo w sobie z pewnością sytuacji nie poprawi a jego bierna akceptacja tym bardziej
