12-13-2012, 10:11 AM
(12-12-2012, 10:50 PM)bunialski napisał(a):(12-12-2012, 04:56 PM)Stanislav. napisał(a):(12-12-2012, 01:05 PM)Hubert napisał(a): dla mnie to bez różnicy... wszystko można ukręcić, poza tym brzmienie jest w palcach.
takie wnioski na tym forum... jestem w szoku![]()
Nigdy nie miałem Laklanda w ręce, ale moim zdaniem jest różnica w gryfach. Brzmieniowo palisander jest bardziej zbity i jest też różnica namacalna. Palisander jest bardziej solidny pod palcami IMHO. W historii G&L-a wyczytałem że na klon bierze się lepsze drewno, a palisandrem można zakryć to brzydsze/gprsze.
Być może tak jest, ale zgodzisz się ze mną, że nikt normalny nie będzie zrywał podstrunnicy, żeby zobaczyć jakie ma drewno pod nią
